|
malynowaa.moblo.pl
Siedziała sama na ławce w szkole. Przyjaciółki się od niej odwróciły. Chłopak zostawił dla plastikowej laluni. Oczy miała widać zapłakane brak chęci do życia. W tedy
|
|
|
Siedziała sama, na ławce w szkole. Przyjaciółki się od niej odwróciły. Chłopak zostawił dla plastikowej laluni. Oczy miała widać zapłakane, brak chęci do życia. W tedy podszedł do niej on. Nowy chłopak w szkole. Usiadł koło niej i powiedział "życie jest okrutne,więc miej na nie wyjebane". Przytulił i uśmiechną się przyjaźnie. To był początek ich wielkiej miłości.
|
|
|
zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam,że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć,że tak - i że chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo On ją o to prosi.
|
|
|
ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka,że dorosłam.przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
|
-Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz..
-Nie musisz być taki delikatny. Powiedz „wypierdalaj”, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
|
Dlaczego to wszystko musi aż tak boleć ?:
|
|
|
Jesteśmy zbyt podobni do siebie. Jesteśmy uparci i wszystko chcemy robić po swojemu. Oboje nienawidzimy być w błędzie i oboje chcemy zawsze mieć rację.Ale to właśnie jest miłość- nie ważne co się stało lub stanie, my zawsze wracamy i wybaczamy sobie raz jeszcze.
|
|
|
a pamiętasz jeszcze „jesteś moim ideałem.. czekałem na ciebie całe życie” „kochanie nigdy cię nie zostawie” „misiu kocham cię ;* i tylko ciebie. Na zawsze moja księżniczka” . Potrafiłeś mi pisać to o każdej porze dnia i nocy. Kiedy było ci źle i dobrze. W słońcu i podczas burzy..Zawsze miałeś dla mnie czas.. miałeś .. dobrze powiedziane. Teraz moje miejsce zajęli kumple z osiedla i tanie panny. Masz racje. Oni dadzą ci więcej ! Tylko jak będziesz potrzebował miłości, nie przychodź do mnie z podkulonym ogonem . Wtedy będzie za późno .
|
|
|
.śmiała się przez łzy by pokazać jaka jest silna i nieugięta.
prawda jest taka, że ona nadal go kocha.
|
|
|
|
Stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy. " Kochasz mnie ? " Spuściła głowę milcząc. " A chociaż mnie lubisz ?" Nadal stała w milczeniu a po jej policzkach spływały łzy." Czyli mam odejść? " Podniosła głowę i przez łzy mówiła. " Tak idź, bo tak łatwiej no nie ? Teraz się kurwa obudziłeś ? Teraz ? Kocham się w Tobie od roku ! Rozumiesz od roku a Ty co ? Nawet mnie nie zauważałeś. A teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu ? Jesteś żałosny.. ! " Szeroko otworzył oczy. " No co się kurwa gapisz ". Złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. " Naprawię to. Naprawię to i będzie tak jak chcesz. Tylko.. tylko musisz mi wybaczyć." Odwróciła się do niego plecami. " Słyszysz ? " Uśmiechnęła się i cicho wyszeptała " Wybaczone." Odwrócił ją z powrotem w swoją stronę " Co mówiłaś ? " Uśmiechnęła się i krzyknęła " Wybaczone masz ! " Pocałował ją.
|
|
|
Myślałam, że znam cię na wylot. Pomyliłam się, i to bardzo. Nigdy nie przypuszczałam że mógłbyś zrobić mi coś takiego. Mi. Osobie która jeszcze 2 dni temu była dla Ciebie całym światem.
|
|
|
|