 |
maluutkax33.moblo.pl
Człowiek może i uczy się na błędach ale jeśli kocha to wciąż popełnia jeden i ten sam ufa choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
 |
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
 |
-ty, słyszałeś? kevin sam w domu... -sam w domu? NO TO MELANŻ!
|
|
 |
słucham GrubSona,więc wiem kto to mistrz,dziwko!
|
|
 |
cholera,ale związki w dzieciństwie były proste.
|
|
 |
Zapłakana szła przez ulicę. Czarne od makijażu łzy spływały jej po policzkach. Marzyła o tym by zatrzasnąć się w pokoju i już nigdy z niego nie wyjść. Przyśpieszyła lekko krok. Nagle zza zakrętu wyszła dziewczynka. W swojej małej, pulchniutkiej rączce trzymała różowy balonik w kształcie serca. Spytała : - Co to jest miłość ?
Po głowie chodziły jej różne odpowiedzi. Powiem że miłość to znalezienie w tym wielkim świecie kogoś kto idealnie cię dopełnia, kto ... Moment, po cholere mam kłamać ?! Mała i tak prędzej czy później dowie się co to za cierpienie. Wiem, powiem że miłość to ból, smutek i łzy. Nie ... to jej popsuje całe życie.
Dziewczynka swoimi niebieskimi oczkami patrzyła w jej oczy, jakby oczekiwała że właśnie tam znajdzie odpowiedź. Nie chcąc rozczarować małej nieznajomej, odeszła, łzy znowu napłynęły jej do oczy. Nie wiedziała co robi, nie wiedziała gdzie idzie, chciała uciec od tego okrutnego świata.
|
|
 |
to spotkanie coraz bardziej wydaje mi się dziwne ...
|
|
 |
Szła przez szkolny korytarz. Ten dzień był inny od wszystkich. a tak, dziś jeszcze go nie widziała. Lekcja na którą się tak śpieszyła była ostatnią lekcją w tym dniu. Miała nadzieję że już go nie spotka, że ten dzień przejdzie do historii jako jeden z nielicznych. Na końcu korytarza ktoś zaczął głośno krzyczeć. Odwróciła się. I wtedy popełniła błąd. To był on. Jego ręce przeplatały się na biuście tej nie mądrej blondynki z 3d. Do oczu napłynęły jej zły. By dostać się do łazienki, i tam spokojnie wypłakać musiałaby przejść obok niego ... i niej. Oparła się o ścianę, z niebieskiej torby wyjęła chusteczkę. Otarła łzy które lekko spływały po jej policzku. Patrząc na tą odrażającą blondi zacisnęła chusteczkę, na której pozostały czarne smugi po jej makijażu. Wzięła głęboki wdech, odwróciła się i podążała w stronę sali gimnastycznej. W myślach liczyła oszczędności. Kalkulowała czy aby napewno wystarczy jej na żyletkę.
|
|
 |
Siedzieli razem na ławce w parku. Dookoła nie było nikogo. Tak jak by na świecie istnieli tylko on i ona. Nagle on złapał ją za rękę. Długo patrzył w jej głębokie, błękitne jak morze oczy. Uśmiechnął się. To właśnie to w nim kochała najbardziej. Jego uroczy uśmiech. Złożył wargi i powoli zaczął zbliżać je do jej ust. Tak ! to na ten moment czekała całe swoje życie. Zamknęła oczy, również złożyła wargi i czekała aż ich usta się zbiegną. Siedziała spokojnie, a w środku jej serce skakało z radości. Kultowy moment. Ich wargi były o centymetr od siebie. I .. nagle poczuła ukucie w rękę. Otworzyła oczy. Leżała w swoim łóżku. W rękę drapał ją kot, domagający otworzenia drzwi. Dopiero po chwili uświadomiła sobie, że to był tylko sen. Ale jakże piękny ... Marzyła, by usnąć na wieki, i śnić tylko o tym ...
|
|
 |
Uwielbiam zamykać się w pokoju z miską popcornu, szklanką coli, i twoim zdjęciem wyświetlonym na pulpicie.
|
|
 |
witaj w świecie gdzie depresja jest częstsza niż przeziębienie .
|
|
 |
- Powiem Ci swój największy sekret, ale obiecaj że nikomu nie powiesz .
- Obiecuję .
- Kocham Cię.
|
|
 |
Spójrz w moje oczy i powiedz mi co widzisz.
|
|
|
|