|
"Coś do kochania i podwójne frytki..."
|
|
|
"Rozumek: Nalej, Serce. Nalej."
|
|
|
„Ty mnie, Serce, nie rozśmieszaj, ja mam ze śmiechem problemy.”
|
|
|
`Tak już ma być zawsze: poranek, gdy nie chce się wstawać;
zmierzch,kiedy nie chce się jeszcze umierać;
wieczór pełen obaw; niekończące się noce udręk.
Już nie potrafię płakać – chyba nie potrafię.
A kochać? Gdzie podziało się moje uczucie miłości?
Kurwa, co ja ze sobą zrobiłam?`
|
|
|
`Bym zechciała zechcieć jak on chce.`
|
|
|
`A wiesz,że kiedy jego ręka złapała moją,trwało to chwile, jakieś 5minut. Uświadomiłam sobie, że to ręka której chce, której potrzebuje, delikatna, czuła. Jej to dopiero pragnęła, ale czekaj!Przecież to marzenie nie do spełnienia.`
|
|
|
`Bo czasami nasze zabawki przejmują nad nami kontrolę, uzależniają i nie pozwalają rzucić się kąt…`
|
|
|
Wódka była tej nocy jak tlen - znów można było oddychać...
|
|
|
I spędziłam z nim całą noc. Ze świadomością, że nad ranem znowu zniknie, a poczucie bezpieczeństwa, które zapewnił mi tej nocy było tak niepowtarzalne. Jednym gestem włączył wszystkie moje uczucia, emocje. Wszystkie te, które przez pół roku po jego odejściu próbowałam zredukować do minimum.
|
|
|
Nawet najbardziej rozpaczliwe życie jest cudem...
|
|
|
Czerwona sukienka, wysokie szpilki, nienaganna fryzura. Nawet uśmiech stał się już częścią garderoby. A ja pierwszy raz siedząc obok Ciebie nie czułam nic.
|
|
|
|