- Miłość... miłość jest jak maliny! jak maliny i... pluszowy dywanik! a do tego kawa! i kilogram żelków. i niebo latem. tak, właśnie taka jest miłość!
- Ale to bez sensu!
- Tak właśnie! Miłość nie ma sensu. Jest bezsensownym połączeniem najcudowniejszych rzeczy na świecie! I dlatego właśnie jest taka wspaniała. Nie musi mieć sensu!
-Miłości chyba nie ma, wiesz?
-po czym to stwierdzenie?
-Oglądałam z 2 letnim kuzynem teletubisie.
-i co?
-tam żaden z nich nie był zakochany w ' Lali'
-no i?
-no i stwierdzam, że albo miłości nie istnieje albo oni są gejami.
obsesyjnie czytać Twoje opisy na gg i 60 razy na minutę sprawdzać telefon czy nie ma wiadomości od Ciebie. wiesz jak to jest karmić się złudnymi nadziejami co dnia?