 |
malinowa_jaa.moblo.pl
to koniec dopij piwo i spal papierosa idź spać dziewczyno on już Cie nie kocha.. M.
|
|
 |
|
to koniec, dopij piwo i spal papierosa, idź spać dziewczyno, on już Cie nie kocha.. ~ M.
|
|
 |
|
Napisał...nigdy nie spodziewałam się, że to nastąpi...- elo..idź już nyny bo czas. Myślałam, że zwariuje..i zaczęło się. Miłe słówka, komplementy, troska..Jak głupia znowu cieszyłam się do monitora, chociaż 3 dni temu, pierwszy raz wyszłam z domu, pewnym krokiem, z szerokim uśmiechem. Właśnie wtedy przestałam potrzebować miłości.. weszłam do sklepu...kupiłam tymbarka... rozczarowało mnie jedynie hasło pod kapslem "Jesteście sobie przeznaczeni", ale pomimo tego zaczęlam się śmiać, machać do przejeżdżających samochodów , a kapsel wylądował w tylnej kieszeni. Wieczorem podczas rozmowy zaczęłam się zastanawiać czy to był jakiś znak.. Znowu jak głupia zaczęłam się w to wszystko wkręcać.Bo chce / notogarning
|
|
 |
|
Skaż mnie na wieczne szczęście. Nie będę żądała adwokata. Nie zamierzam się bronić.
|
|
 |
|
Nie boję się, że zostanę sama. Boję się, że nie można mnie kochać.
|
|
 |
|
I uderzasz pięścią w ścianę, słysząc "codziennie spotyka się z inną." / kredkinabaterie4
|
|
 |
zgasło słońce, a wraz z nim ostatnie tlące się iskierki nadziei w moim sercu. rzeczywistość przysłoniła jakąkolwiek szansę na szczęście. świat dalej wypchany był kłamstwami i fałszywością, a wskazówki zegara dalej odliczały wszystkim ich ostatnie dni. przymknęłam najpierw jedno, potem drugie oko. wypuściłam z dłoni palący się kawałek serca i upadłam na zimną posadzkę. stracona. /happylove
|
|
 |
|
jesteś powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie.
|
|
 |
|
jeśli ktoś sprawia, że się uśmiechasz, to nie udawaj, że to nic nie znaczy.
|
|
 |
|
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
 |
|
Taki głupi wiek, że ni tu zwierzyć się mamie, ni tu się najebać.
|
|
 |
|
nie jestem ginekologiem, ale potrafię rozpoznać pizdę, gdy stoi przede mną.
|
|
 |
|
Jego zapach mogłabym zamknąć w butelkach i zanieść ze sobą do grobu.
|
|
|
|