 |
malinka666.moblo.pl
Papieros nigdy nie zastąpi nam miłości piwo namiętności nie przytuli nas nie sprawi ze poczujemy sie bezpieczni ale i tak wciąż próbujemy wypełnić tą pustkę
|
|
 |
Papieros nigdy nie zastąpi nam miłości, piwo namiętności, nie przytuli nas, nie sprawi ze poczujemy sie bezpieczni ale i tak wciąż próbujemy wypełnić tą pustkę
|
|
 |
nie będę błagać Cię o powrót. pozwolę Ci odejść, ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić.
|
|
 |
i dałam sobie spokój , bo wiem , że jest zwykłym frajerem . jeszcze będzie płakać , a ja mu słodko odpowiem 'spierdalaj' .
|
|
 |
Znów zatapiasz swoje smutki, w jednym litrze czystej wódki.
|
|
 |
Brakuje mi tych wyjątkowych esów , tych zajebistych akcji , tego śmiechu , tego jaki byłeś dla mnie kiedyś .
|
|
 |
Zgubiłaś mózg tam za rogiem, koleżanko.
|
|
 |
zaśmiać mu się prosto w twarz i powiedzieć: już za Tobą nie tęsknię, już Cię nie potrzebuję.
|
|
 |
Z tego szczęścia to aż wyjebałam się na chodniku -.-
|
|
 |
aby zerwać z nawykiem, wyrób sobie inny, który go wymaże.
|
|
 |
uwolniłam się od Ciebie. To takie moje małe Święto Niepodległości.
|
|
 |
Chciałabym, żeby chociaż raz zebrało Ci się na te pierdolone sentymenty. Może, wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna.
|
|
 |
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. Jeśli tylko będę chciała. A potem i tak całą winę zrzucę na Ciebie.
|
|
|
|