 |
malinka666.moblo.pl
I widzisz go wysokiego w szerokiej siwej bluzie z kapturem na głowie w dresowych spodniach i zajebiście aroganckim spojrzeniu które paraliżuje każdą część Twojego
|
|
 |
I widzisz go, wysokiego, w szerokiej siwej bluzie z kapturem na głowie, w dresowych spodniach i zajebiście aroganckim spojrzeniu, które paraliżuje każdą część Twojego ciała i wiesz, że chciałabyś go mieć dla siebie, już tak na zawsze.
|
|
 |
Nie mogę pić za dużo wódki, bo zachowuje się histerycznie, nie mogę słuchać "Rolling in the deep", bo czuję się jak bezradne, samotne dziecko, nie mogę siedzieć za długo wieczorem, bo zaczynam podświadomie zastanawiać się czy głębiej ranią nowe żyletki czy stary nóż kuchenny, nie mogę dopuścić do świadomości faktu, że jeszcze tyle muszę przeżyć bez Ciebie, bo to tak jakbym godziła się z faktem, że wszystkie te lata przeleżę w trumnie
|
|
 |
kiedyś byliśmy szczęśliwi , dziś Ty masz na mnie wyjebane , traktujesz mnie jakbyś nigdy mnie nie znał .. nie wiedziałam , że potrafisz być taki chamski , no ale wiesz Ci najlepsi ludzie zmieniają się na gorsze
|
|
 |
Mam tylko jedną prośbę. Przytul się do mnie choć na 5 sekund. Poczuję Twój zapach, dotknę Ciebie, przez chwilę będziesz mój. Potem, obiecuję już nie przeszkodzę Ci w życiu.
|
|
 |
ej, euforia była zdecydowanie nieuzasadniona i przedwczesna.
|
|
 |
-eee. ślicznotko. dasz mi swój numer.? - tak.chyba buta.
|
|
 |
najbardziej bolało, gdy uświadomiłam sobie, że nie mogę go za nic winić, bo on mnie nie oszukał. jego wielka miłość, jego fascynacja moją osobą i jego ogromne pragnienie bycia blisko mnie były tylko moimi wymysłami. nigdy mi nic nie obiecał, nigdy nie użył wielkich słów. to tylko ja pomyliłam moje marzenia z rzeczywistością.
|
|
 |
Ideał : Gdy odchodzę od Niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na Jego usta - całuje mnie. Gdy Go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do Niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy Go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy Go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na Jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę Jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy Mu dokuczam - On też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na Niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię Go za rękę - łapie moją.
|
|
 |
A jak będziesz chciał mnie zranić, to zrób to tak porządnie, żebym potem pamiętała,że mam się do Ciebie już nie zbliżać...
|
|
 |
Zależy nam na sobie, czy już nie?
|
|
 |
Jedna chwila i wszystko wróciło... To jego spojrzenie, ta jebana miłość !
|
|
 |
cel w życiu? zbudować piękną, drewnianą ławkę i doczekać starości , usiąść na niej i powiedzieć. : "Kurwa, to były lata ;D''
|
|
|
|