Przez całego sylwestra, czekałam tylko na jeden telefon. Tańcząc, pijąc kieliszek, paląc papierosa - myślałam tylko o tym. Od 20 do 3 nad ranem, czekałam tylko na ten jebany telefon od niego, by usłyszeć głupie, banalne życzenia noworoczne. Ale on nie dzwonił, ani razu
|