 |
ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno.
|
|
 |
nie przeklinam wcale i nie czuje agresji, powtarzam sobie mantre i nie odczuwam presji.
|
|
 |
wiem, mam myśleć dobrze, i tak się też nastrajać, chęć całkiem mnie ogarnia, jebana chęć działania.
|
|
 |
wyrzuć szum, opuść tłum, punkt widzenia się zmienia,
jak analizujesz sens swego istnienia?
|
|
 |
żyjemy tak nienaturalnie dzisiaj wszyscy,
spróbuj całkiem oczyścić swoje zmysły.
|
|
 |
odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jointów,
wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku.
|
|
 |
i tak osiągnę to na czym mi zależy,
jebać stres, mniej nerwowych przeżyć.
|
|
 |
tym, co chcieliby nas kontrolować w tej chwili -
nie ma znaczenia zdanie debili.
|
|
 |
dziś nie przestaniemy iść, dumnie żyć.
|
|
 |
chuj na to kłade bo i tak damy rade!
|
|
 |
to, że damy rade, to leży w naszej naturze.
|
|
|
|