`.. z miłością jest inaczej- zjawia się niespodziewanie i z miejsca podporządkowuje sobie wszystko, bo tylko najsilniejsze dusze pozwalają się ponieść fali miłości. :*
Najpierw rezygnujesz z drobiazgów, potem z większych rzeczy, a w końcu z wszystkiego. Śmiejesz się coraz ciszej, aż wreszcie zupełnie przestajesz się śmiać. Twój uśmiech przygasa, staje się tylko imitacją radości, czymś nakładanym jak makijaż..