|
magichypnosis.moblo.pl
Jeśli masz w tym frajdę aby rzeczy gmatwać to mi teraz za tę moją krzywdę zapłać. Bóg zapłać!
|
|
|
Jeśli masz w tym frajdę, aby rzeczy gmatwać, to mi teraz za tę moją krzywdę zapłać. Bóg zapłać!
|
|
|
A tu jest tak, o, do dupy raczej.
|
|
|
Chodź, opowiedz mi jak beze mnie jest.
|
|
|
Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj. Wracaj.
|
|
|
I już się modlę do spadających gwiazd, bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg.
|
|
|
A my z harmonii i rozdźwięku, z niecierpliwości strun spragnionych, które od bólu łzami pękną pod gniewem rozpalonych dłoni.
|
|
|
Nie mogę nie zwinąć się z bólu, tak przypominasz mi o sobie.
|
|
|
Nie ma już nic za ścianą powiek.
|
|
|
"A w Krakowie na Brackiej pada deszcz"
|
|
|
Bo czasem po prostu to wszystko wraca jak bumerang, po który nie zdążyłam wyciągnąć rąk i trafił mnie prosto w twarz.
Bo czasem coś dziwnego dzieje się z moimi oczami. Myślę wtedy, że może minąć kolejnych siedem miesięcy, a potem jeszcze
siedem i znów drugie tyle, a ja będę wciąż stać w tym miejscu, w którym mnie zostawiłeś.
|
|
|
"Kiedy mówiłeś "żegnaj" byłam na pewno blada, trochę zdziwiona, biedna. Wtedy zaczęło padać(...)"
|
|
|
|