|
magdalena637.moblo.pl
najgorzej jest kiedy nie wiem co czuję. kiedy nie wiem na czym stoję. w środku panuję większy chaos niż w pokoju. siadam na ciepłym chodniku i wpatrując się ślepo w za
|
|
|
najgorzej jest kiedy nie wiem co czuję. kiedy nie wiem na czym stoję. w środku panuję większy chaos niż w pokoju. siadam na ciepłym chodniku i wpatrując się ślepo w zachodzące słońce próbując znaleźć jakąkolwiek odpowiedź. lecz mimo ruchliwej drogi, muzyki płynącej z okien sąsiadów otacza mnie cisza. chowam twarz w dłoniach i wydając z siebie niemy krzyk proszą o pomoc, która pozwoli mi dzisiejszej nocy zasnąć. naiwna.
|
|
|
podałam Ci rękę w potrzebie raz, drugi , trzeci i podam jeszcze kolejny - gdy będzie trzeba. to dlatego , że zaliczasz się do tych ważnych memu sercu ludzi, których cierpienie jest również moim cierpieniem.
|
|
|
co zrobisz gdy poczujesz nóż na gardle z bliska?
zachowasz się jak mężczyzna czy dasz dupy jak dziwka?
|
|
|
Utopię Cię w winie, zakryję swoją duszę czarną tkaniną i zrobię prawdziwy diżihad, świętą wojnę o moje serce. I powiem Ci jeszcze jedno. Wygram. Nawet gdybym miała stać się największą zimną suką, obiecuję, że wypierdolę Cię z mojego serca z hukiem.
|
|
|
Szli całą paczką. Śmiała się, wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach, przytulał. Jej serce na chwilę stanęło, by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej, siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż, że jest inaczej. Pokaż, że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu, trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela.
|
|
|
To straszne uczucie, gdy przez twoje błędy cierpią inni.
|
|
|
To że obgadujesz mnie za moimi plecami świadczy tylko o tym że nie masz odwagi powiedzieć mi tego prosto w twarz . Ty za mnie nie umrzesz, więc nie mój mi jak mam żyć . Nie mam lepszych ocen od Ciebie, droższych szmatek, wolę chodzić w dresie i w bluzach niż sukienkach w środku zimy. Nie palisz, nie pijesz, masz grzecznego, nadzianego chłoptasia i choć wszyscy uważają Cię za najpiękniejszą to ja i tak czuję się zajebistsza, bo kurwa żyje dla siebie, a nie na pokaz . Zniszczyłaś naszą przyjaźń . Zrujnowałaś całkowicie moje życie, ale wiesz co ? Dziś Ci podziękuję za to wszystko. Dzięki temu dałaś mi nowe w życiu doświadczenie, które udowodniło mi jak człowiek potrafi być naiwny ufając ludziom, których nazywa przyjaciółmi.
|
|
|
Jestem sobą , i nie przepraszam za to że komuś się nie podobam
|
|
|
Kocham Cię.! -Co, mnie?! -Tak, czemu udajesz zdziwiona.?! -Ja nie udaje, jestem zdziwiona.! -dlaczego.? -Bo jeszcze wczoraj całowałeś inną.!
|
|
|
niezliczoną ilość razy wsłuchiwałam się w bicie jego serca. liczyłam każde uderzenie, napawając się tym, że moje wybija ten sam rytm. wszystko przestawało wtedy istnieć, a nawet w środku zimy nadchodziła słoneczna wiosna. on był moim ciepłem, o każdej porze. i kiedy brał moje drobne dłonie w swoje, czułam się bezpiecznie. ta radość jak podczas rozpakowywania prezentów, towarzyszyła mi na co dzień kiedy wychodził zza rogu, a jego uśmiech, ten specjalny, znów był tylko dla mnie. wszystkie momenty, które ja zapamiętam na zawsze, a on pozostawi daleko za sobą.
|
|
|
Napad zatęsknionej czułości, oszaleć można.
|
|
|
Może nigdy nie będziemy razem, ale wystarczy mi to, że jestem w pobliżu Ciebie. Że na Ciebie patrzę i widzę, że z kimś rozmawiasz. Ale mimo to żałuję, że nie jestem osobą tą do której mówisz
|
|
|
|