|
madziuniaa69.moblo.pl
'Dobrze widzi się tylko sercem najważniejsze jest niewidoczne dla oczu' .
|
|
|
'Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu' .
|
|
|
Siedziałam na gadu jak co popołudnie. Napisał... serce w siódmym niebie... nagle napisał
- kotek, siądę później. Idę wyprowadzić psa. - zadowolona słowem 'kotek'. Już dawno tak się do mnie nie zwracał. Zrobił się niedostępny. Ja zmieniłam status na zaraz wracam, ubrałam kurtkę i buty i poszłam do parku gdzie zawsze spotykaliśmy się, gdy wyprowadzał swojego psa. Na 'naszej ławce' siedział liżąc się z jakąś blondi. Bez psa. Wróciłam i napisałam
- taa. chyba sukę..
|
|
|
czy może przestać zależeć z dnia na dzień? a własciwie z minuty na minutę, bo tak własnie było w mojej sytuacji. bo to jest tak, że zajebisty kumpel coraz bardziej cię rani, a tu czujesz, że coraz mniej was łączy. z drugiej strony wspólne kłótnie to już wasza codziennosc i chyba oboje tylko szukacie powodów do sprzeczek. zaczynasz już nawet wątpić w Boga, bo nie możesz uwierzyć, że dopuscił do ciebie osobę, która niszczyła cię każdego dnia. w końcu przychodzi moment, kiedy mówisz wszystko, co cię boli. niczego nie ukrywasz, bo czujesz, że powinnas to zrobić już dawno. nie płaczesz.. kontakt się urywa: raz na zawsze. a tobie jest już wszystko jedno. nie płaczesz.. nie krzyczysz.. czujesz tylko tą jebaną pustkę. a to jest chyba najgorsze..
|
|
|
I dobrze wiesz, że w głowie mam rozpierdol związany z życiem, a niszczysz mnie jeszcze bardziej..
|
|
|
jestem inna, bo nie jestem taka jak te plastikowe lalunie, które boją się tylko o swoje paznokcie i rozmazany makijaż. mi się nic nie stanie, gdy jednego dnia nagle szlag trafi prostownicę i będę musiała iść do szkoły w tych cholernie niesfornych lokach, lub gdy skończy mi się tusz do rzęs, wtedy też świat się nie zawali. nie załamię się gdy na imprezie złamie mi się obcas, lub gdy złamie mi się tips. ja będę miała wyjebane, bo po chuj się przejmować takimi gównami, skoro wokół tyle prawdziwych problemów.
|
|
|
Siedziałyśmy z koleżanką i gapiłyśmy się jak chłopaki grają w kosza. W pewnym momencie podszedł do mnie i zapytał czy z nim zagram, zgodziłam się. Mieliśmy po pięć rzutów do kosza, kto trafi więcej może sobie życzyć od drugiej osoby czego tylko chce. Kiedy wygrałam podeszłam do niego i powiedziałam, że chcę buzi. On z uśmiechem wyszeptał "nawet nie wiesz jak długo na to czekałem"
|
|
|
Nie łudź się, nigdy o nim nie zapomnisz, ale też bądźmy realistami. Nauczysz się bez niego żyć, powoli odbudujesz swój świat, kawałek po kawałku. Puste dni wypełnisz czymś innym i właściwie to wrócisz w końcu do czasu sprzed poznania go. Nie, nie będziesz kochać go po grób, nie, nie spierdolił Ci życia, a zaledwie kilka miesięcy. Nie myśl, że już nigdy się nie zakochasz, że żaden już nie będzie tak cudowny. Jeszcze nie teraz, a za jakiś czas będziesz szczęśliwa i przytulając się do innego 36'6, podziękujesz losowi, że z tamtym Ci nie wyszło i mogłaś poznać prawdziwą miłość.
|
|
|
nasze pokolenie, nasączone bólem i łzami, wódką i fajkami. pęknięte serca i poszarpane dusze. sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. brudni, puści, zagubieni, samotni
|
|
|
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
|
|
|
Na początku kochasz, później ją zdradzasz, a na końcu chcesz wrócić. Nie czaję, ale spoko.
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel nigdy nie zapyta 'Po co ?'. On po prostu pójdzie, przyniesie, otworzy i naleje..
|
|
|
-Powiedziałeś jej że ją kochasz?
-Tak.
-Biedna dziewczyna.
-Dlaczego?
-Bo Ci uwierzyła.
|
|
|
|