|
Nawet nie byłam już wściekła; właściwie to nic nie czułam, byłam tylko wyschnięta i pusta, jakby coś ważnego wyczerpało się we mnie...
|
|
|
Siedzę sobie wieczorem w za dużej bluzie i dresach, oglądam jakieś głupie programy, tulę pluszaka, którego nazwałam Twoim imieniem i myślę o tym jak strasznie za Tobą tęsknie... ♥
|
|
|
Pamiętam dzień, w którym zobaczyłam go po raz pierwszy. Stał z butelką piwa i wygłupiał się z kolegami. "Idiota" - pomyślałam. Dziś ten "Idiota" to cały mój świat .
|
|
|
Kiedy Cie widzę odruchowo mam banana na ryju, jest mi gorąco i serce bije szybciej, chyba domyślasz się dlaczego.
|
|
|
Mimo : arogancji, cwaniactwa, ironicznych odzywek, chamstwa, wiecznie naburmuszonej miny i wielu innych wad - ma ten cudowny uśmiech, za który go uwielbiam. ; 3 ♥
|
|
|
Daty urodzin moich przyjaciół zapamiętać nie umiem, ale datę Twojego poproszenia mnie o bycie razem będę pamiętać do końca życia.
|
|
|
` Kocham nasze rozmowy na każdy temat, buziaczki wysyłane przez komunikator, bądź smsy, długie oczekiwanie na słodkie 'dobranoc' grubo po północy .
|
|
|
- Jesteś idealna, ale jest jedna rzecz, którą chciałbym w Tobie zmienić.
|
|
|
- Twój ulubiony kolor. ?
- Zielony. : >
- Bo jego oczy. ?! ♥
- Nie, bo marihuana. ! ;3
|
|
|
A wtedy. ? Przytuliłam się do Jego ogromnej bluzy, poczułam ten cholerny zapach perfum, które tak uwielbiałam i wiedziałam, że on jest cały mój, że należy do mnie, choć jak ujął to Pezet : to nie kwestia posiadania . ♥
|
|
|
Rzućmy monetą. Orzeł jesteś mój, reszka jestem Twoja.
|
|
|
Chcę po prostu, żebyś był mój. tak na każdą sekundę, minutę, godzinę, dzień, rok, wiek - tak na zawsze. aż do śmierci.
|
|
|
|