|
madzialenaa_.moblo.pl
Zajebiste
|
|
|
|
byliśmy w klubie na imprezie. jakiś koleś coś do Niego szurał - jednak za moją prośbą, ignorował Go. pech chciał, że kolo był mocno porobiony i nie odpuszczał. w końcu złapał Go tak felernie za rękę , że zerwał mu srebrną bransoletę, którą dostał kiedyś ode mnie. zdąrzyłam tylko zobaczyć Jego wkurwiony wzrok, gdy podnosił ją z ziemi. podszedł do mnie i kazał ją schować - tamten zaś miał z tego polew. kolo nie zdąrzył ogarnąć, a po chwili dostał z pięści w ryj, i leżał na ziemi błagając o przebaczenie. patrzyłam na Niego nie potrafiąc powiedzieć słowa. po wyjściu z klubu powiedziałam mu, że w życiu nie pomyślałabym , że kilkanaście centymetrów srebra ma dla Niego aż tak ogromne znaczenie. zatrzymał się, spojrzał na mnie i z uśmiechem odpowiedział: ' bo to nie jest zwykłe srebro. to srebro od Ciebie, czyli z kawałkiem serca' , po czym objął mnie i pocałował w czoło./ veriolla
|
|
|
|
Jeden bardzo mądry aptekarz powiedział mi, że pewnych substancji nie wolno mieszać, bo choć na pozór pasują do siebie, to razem są śmiertelnie toksyczne. Wybielacz do tkanin i amoniak, na przykład. Albo Ty i ja.
|
|
|
tak dużo wymagam? trzymaj mnie za rękę, kiedy będę próbowała utrzymać stabilność na szpilkach. przepytaj mnie z biologi tuż przed sprawdzianem. napisz czasem przed snem puste 'dobranoc'. uśmiechnij się, gdy pobrudzę się sosem od pizzy i zetrzyj mi go z kącików ust. kiedy będę się sypać weź mnie w ramiona i przytulaj do piersi, dopóki się nie uspokoję. nie musisz mnie kochać, zwyczajnie chcę czuć, że jesteś. /definicjamiloscii
|
|
|
|
w każdej piosence mam swój ulubiony fragment, w którym udaję że nakurwiam na nieistniejącej w ogóle perkusji. każdego dnia przeglądam swoją skrzynkę i czytam wiadomości, które przypominają mi o kilku miesiącach wstecz. każdego dnia wyrzucam całą szafę ciuchów na podłogę i siedząc na nich zastanawiam się co dziś na siebie włożyć, a potem jak zwykle jest wielka awantura o bałagan w moim pokoju. zawsze kiedy wstanę robię sobie mocną kawę i siadam przed domem śmiejąc się z tekstów robotników za ogrodzeniem. każdego dnia wspomnienia powracają, a ja nie potrafię zapomnieć. to wciąż jest we mnie, przypomina mi o sobie, kiedy ja chcę sobie w końcu ułożyć to skomplikowane, ale swoje własne życie. /happylove
|
|
|
Gdybym miała swoje życie pokazać na lustrze nie byłoby to lustro.Była by to jedna wielka skaza lustra./madzialenaa_
|
|
|
Wiem , że ją kochasz. Wiem też , że ona Cię kocha , ale obiecuje jeżeli ją skrzywdzisz w try migi wsiądę do busa i przyjadę na ten Twój pierdolony Manhattan .Znajdę Cię , kurwa./madzialenaa_
|
|
|
zobaczysz, kiedyś będzie żałował, a ja w tym momencie będę kochała innego. / crazydream
|
|
|
|
siedzieliśmy w pokoju nudząc się przeogromnie i czekając na Jego mamę. puściłam 'to co dobre' kasi kowalskiej. nuciłam sobie, a On usłyszał jak akurat zaśpiewałam wers ' kiedyś dla Ciebie byłam diamentem'. spojrzał na mnie, i zaczął się śmiać. ' co jest? ' - spytałam wkurzona. odszedł na bezpieczną odelgłość i śmiejąc się powiedział : ' ta diamentem. nie łudź się , zawsze będziesz węglem', i zaczął uciekać do łazienki. ' pierdol się , leszczu ' - powiedziałam, nawet Go nie goniąc, bo i tak zamknąłby mi drzwi łazienki przed nosem. po chwili wrócił i mocno przytulając dodał: ' no przecież żartuję, brylanciku Ty mój'. spojrzałam na Niego krzywo i udając , że się gniewam powiedziałam: ' diamenciku, kurwa'. / veriolla
|
|
|
|