|
madlen_.moblo.pl
Ja uciekam bo wiem jak miłość niszczy człowieka...
|
|
|
Ja uciekam, bo wiem jak miłość niszczy człowieka...
|
|
|
uwielbiam, gdy po melanżu dzwonisz do mnie skacowany i mówisz `już nigdy więcej z tobą nie pije !`
|
|
|
Rezygnując ze mnie, wyrzekasz się szczęścia, wiesz?!
|
|
|
głupia rozmowa o uczuciach poszła za daleko, znowu ktoś płacze, znowu nie poszło tak jak miało pójść.
|
|
|
Jestem. Jestem tu i teraz. Nie jutro, nie potem, teraz.
Dlatego kochaj mnie. Kochaj mnie teraz. Nie jutro, nie potem, teraz.
|
|
|
Śnij o mnie. Takiej uśmiechniętej.. Jak kiedyś.
|
|
|
Na środku ulicy , postawiła 50 tymbarków , po kolei otwierała każdy . Szukała , kapsla , który nie będzie myślał pozytywnie , kapsla , który ją zrozumie . Uważasz , że znalazła ? skończyłana pierwszym , pod którym narysowane było serce .
|
|
|
Lubię gdy pytasz o czym myślę,
Lubię Twoje roześmiane oczy w których widzę wielkie pokłady miłości, miłości, która nie pozwala mi zwątpić,
która wciąż pozwala mi wierzyć w ludzi, w lepszy świat.
Dziękuję za każdą sekundę, choć to i tak za mało.
|
|
|
Buty, seks i nieobecność rodziców mówiących nam, co mamy robić, to cholernie fajna rzecz.
|
|
|
Nie pozwolę. Nigdy więcej mnie nie zranisz. Nigdy więcej... Nie zrobisz na mnie wrażenia. Spróbuję żyć bez Ciebie. Miałam poznać Cię na nowo... i poznałam. Szkoda tylko, że od tej złej strony. Nie patrz się na mnie, nie mów nic.Milcz. Po prostu sobie bądź. Z różnymi dziewczynami, całuj się, baw się na całego. Wtedy ja i moja godność będzie rosła. Będę wiedzieć, że jesteś draniem. Tylko więcej i więcej... Będę sobie to uświadamiać. I żyć bez Ciebie. Bez żadnego faceta. Nie! Odczepcie się ode mnie, wszyscy.
|
|
|
- ..opisz mi się. - Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie. - Uwierzę.. - No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa. - Faaajnie. Serio..bomba. A masz rybki? - Rybki? Nie.. - Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciwko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne. - Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie? - A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie.. - A skąd Ty możesz to wiedzieć.? - Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję.. - Chwila, moment..dlaczego dziś się do mnie odezwałeś? - ..bo zauważyłem, że jesteś smutna.
|
|
|
Stoję pod prysznicem, myśle o Tobie. Ściśnięte pięści, zaciśnięte powieki, z których coś leci, ale sama nie wiem czy to łzy czy woda. Zimny, wręcz lodowaty strumnień wody oblewa moje ciało. Zsuwam się po ścianie. Opadam w kałużę wody i leżę.. Przed oczami mam wszystkie obrazy ostatniego roku. Twoje miny, ruchy, Twój głos. Podnoszę się. Wycieram. Ubieram w piżamę. Kładę się do łóżka, znów zaciskam mokre powieki, tym razem od łez. Łez, które próbują zmyć ze mnie Twój obraz..
|
|
|
|