 |
madlen_.moblo.pl
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego najmocniejszego najbardziej n i s z c z y c i e l s k i e g o najbardziej trującego alkoholu na
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej
n i s z c z y c i e l s k i e g o, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt
butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem.
chcę tonę amfy w proszku, pięćset k w a s ó w,
worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży,
żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da. by zapomnieć.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
i w obecnej chwili marze o jednym, by zachorować na amnezję i po prostu zapomnieć.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
złamałeś mi serce . pozwoliłeś topić się w słonej kałuży łez .
a ja nadal Cię kocham, chyba trochę to nielogiczne, nie ?
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie.
nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms.
nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi.
nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę.
no nie chcę, to boli.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. Ubóstwiała noszenie jego bluz. Wkurzała się, gdy zasypiał podczas pisania sms'ów. Śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. Lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. Kochała Jego zapach. Irytowała się, gdy ją poprawiał. Przepadała za patrzeniem w jego czekoladowe oczy. Polubiła przez Niego chodzenie do szkoły. Chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Gdy ktoś mnie spyta, co o tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć .
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. Pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. Nie koniecznie muszą być długie i namiętne. Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.?
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Po co dzwoniłeś i wypytywałeś gdzie i z kim jestem skoro Ci nie zależało...?
Dlaczego ciągle chciałeś się ze mną widywać skoro miałeś wylane...?
Dlaczego mnie całowałeś, przytulałeś, dotykałeś skoro podobno nic nie czułeś...?
Dlaczego pozowliłeś, żebym się w Tobie zakochała, skoro wiedziałeś, że nie chcesz ze mną być...?
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz to wszyscy twierdzą, że ma okres?
Dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
Może i papierosy nie smaczne, fajne, ani nawet nie wyglądają ładnie. Ale jakież to przyjemne uczucie, kiedy dym wypełnia Ci płuca, by po chwili uniemożliwić dojście tlenu do mózgu. I mimo, ze wiesz jakie to niesie za sobą konsekwencje palisz, gdyż uwielbisz to uczucie. Jesteś dla mnie czymś w rodzaju papierosa.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
 |
madlen_ dodano: 26 października 2010 |
|
- Kochasz Go jeszcze ?
- Nieee..
- Yhym , Jasne. Jak tylko Go zobaczysz , czerwienisz się , poprawiasz włosy i malujesz usta . Potem mówisz że jakoś tu gorąco i zeschły Ci usta .Gdy już przejdzie w oczach masz łzy. Powiesz mi o co tutaj chodzi ?
- Poprostu nienawidze Go ale kocham jeszcze bardziej
|
|
|
|