|
madlen_.moblo.pl
Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie. No... Tylko się nie zakochuj! Za późno.
|
|
|
- Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie.
- No...
- Tylko się nie zakochuj!
- Za późno.
|
|
|
chciałabym mieć odrobinkę pewności, że coś się w moim życiu zmieni. że zaznam choć trochę szczęścia i poznam miłości smak. chciałabym mieć odrobinkę wiary, aby wierzyć w siebie. aby mieć odwagę marzyć i poznawać świat. chciałabym mieć odrobinkę sprytu, by bez bólu ominąć kłopoty. by przechytrzyć życie i nie czuć goryczy. chciałabym być po prostu szczęśliwa, bo tylko tyle mi do życia potrzeba.
|
|
|
fakt, często nie pokazuję Ci tego co naprawdę czuję i myślę, bo cholernie boję się, że znowu spowoduje to jakieś spięcia między nami. Mimo to wiedz, że nigdy nikogo nie pragnęłam tak jak Ciebie w tym momencie.
|
|
|
stała na środku pokoju w szarym wykrochmalonym, za dużym podkoszulku, zielonych spodenkach od pidżamy i z pomarańczowym ręcznikiem na głowie, zawiniętym w turban . stała tak i naiwnie patrzyła w okno, marzyła o tym, że jak wczoraj stanie tam on, stanie przed oknem i bez żadnych słów będzie porozumiewał się z nią przez szybę, milcząc będzie wyrażał więcej niż mówiąc, gestami będzie dotykał jej serca i nie pozwoli jej cierpieć.
|
|
|
-Przepraszam .
- Tak ?
- zapytała, podnosząc głowę .
- Czy pani płacze?
- Nie . To tylko moje serce robi porządki, a okna polewa wiadrami wody . Żeby je dobrze umyć . Ze wszystkich wspomnień, które wciąż mają przed sobą .
|
|
|
- Jesteś zakochany?
- Zakochany to ja byłem tydzień po tym, jak ją zobaczyłem. Teraz...
teraz uzależnienie od papierosów, alkoholu i narkotyków na raz jest mało
porównywalne z tym, co czuję. Teraz szaleję, kiedy nie widzę jej pół
dnia, nie mogę jeść, kiedy ona nie ma apetytu i nie mogę spać, kiedy
jest w nocy poza domem. Czy Ty też odnosisz wrażenie, że ją kocham?
- Co mógłbyś zrobić dla kobiety z miłości?
- Zapytaj ją o najgłupszą, najtrudniejszą do zdobycia i najbardziej
nierealną rzecz, jaką kiedykolwiek sobie wymarzyła, powiedz mi jaka to
rzecz, a ja na drugi dzień położę Ci ją na biurku.
|
|
|
miałam spytać, czy chcesz herbaty. tak naprawdę wole jednak się dowiedzieć, czy masz ochote spędzić ze mną resztę życia. więc?
|
|
|
naprawdę zabolało, wiesz? to co wydawało się być przeszłością, znowu uderzyło mnie w twarz. gdy dusiłam się płaczem zrozumiałam, że ta przeszłość wciąż we mnie żyje.
|
|
|
Wszystko jest opowieścią. To, w co wierzymy, to, co poznajemy, co pamiętamy, a nawet to, co śnimy. Wszystko jest opowieścią, narracją, sekwencją zdarzeń i osób przekazujących sobie emocje. Akt wiary jest aktem akceptacji, akceptacji opowiadanej nam historii. Akceptujemy jako prawdziwe tylko to, co może być opowiedziane.
|
|
|
Dziś rano gdy weszłam do kuchni nie miałam przygotowanego śniadania jak zawsze, nikt nie pocałował mnie z rana, nikt nie rozśmieszył mnie jak zawsze. Nie potknełam się o twoje buty gdy wychodziłam z mieszkania. Dopiero dziś rano zobaczyłam jak bardzo mi Cię brakuję.
|
|
|
trawa przybrała odcień Twoich tęczówek, powietrze bezczelnie Tobą pachnie, mi wracają wszelkie uczucia, a Ty szpanujesz tą swoją lafiryndą. świetnie.
|
|
|
ostatnio chodzę wcześniej spać. nie dlatego, że mam ochotę się wyspać, albo jestem śpiąca. idę spać na siłę. bo tylko w śnie możemy być razem. możemy być tą cholerną zakochaną parą. bynajmniej tak jest do tej pory gdy nie zadzwoni budzik.
|
|
|
|