|
madlen_.moblo.pl
Mam zasady których nie łamię lecz też maniery które olewam. Nocy nie przesypiam ludzi traktuję z góry. Poza tym jestem wiecznie zbulwersowana i pretensjonalna.
|
|
|
Mam zasady, których nie łamię lecz też maniery, które olewam. Nocy nie przesypiam, ludzi traktuję z góry. Poza tym jestem wiecznie zbulwersowana i pretensjonalna.
|
|
|
Tylko z nią mogę się żegnać na gg słowami 'Nienawidzę Cię'. Tylko ona może się mieszać w coś czego nie ma. Tylko ona jest w stanie postawić mnie do pionu. Tylko ona jest w stanie pozbawić mnie złudzeń, gdy takich nie powinnam mieć. Tak. Przyjaciółka od serca.
|
|
|
Patrzyła na wszystkie zakochane, szczęśliwe koleżanki, przyjaciółki myśląc sobie w duchu "głupie, za kilka lub kilkanaście miesięcy i tak będą same", przecież to jasne, że wszyscy mężczyźni są identyczni. Egoiści.
|
|
|
Znów usłyszała jego głos, zauroczenie powróciło. Wszystko, o czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia, które opłaciła już przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.
|
|
|
Uwielbiam Twoje błękitne oczy. Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech. Uwielbiam kiedy uśmiechasz się w moim kierunku. Uwielbiam Cię. Zatrzymam jednak to Uwielbianie dla siebie...
|
|
|
Za każdym razem gdy mijam Ci na przerwie myślę "Co za skurwysyn, jak mógł mi to zrobić?!". Nie mogę uwierzyć, że teraz nasz kontakt ogranicza się do zwykłego "Cześć", a jedyne rozmowy jakie przeprowadzamy to tylko te konieczne. Kiedyś wolałam nie spać by Tylko z tobą pisać a na końcu dostać sms o treści "Spij już maluchu;***" Zobaczymy się jutro:) Teraz to wszystko minęło nawet nie wiem jak i kiedy. Jedyne co mi po Tobie zostało to moje wyprane emocje, zabliźnione serce i nienawiść do mężczyzn.
|
|
|
Pokasz jaki jesteś spontaniczny !.. Nie patrz na to że pada, że ci zimno.. W środku nocy przyjdź do mnie.. Weź mnie za rękę , puść głośno piosenke, wybiegnij na ulice i tańcz ze mną .. Niech oni patrzą niech zdroszczą.. Bo my w tej chwili widzimy tylko siebie..
|
|
|
Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'
|
|
|
Skazana na samotne dożywocie za zabicie wspomnień i utopienie marzeń...
|
|
|
Moje życie będzie miało taki sens, jaki ja sam mu nadam.
|
|
|
Już nie wierzę w mikołaja, w miłość, w przyjaźń, w wódkę która pomaga zapomnieć o wszystkim.Wierze tylko w siebie, bo wiem że sama siebie nie zranię.Wiem że nie będę cierpiała. Od dzisiaj, żyję dla siebie
|
|
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle . Później zauważasz , że obchodzi Cię to z kim gada , jakie ma koleżanki . Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się , że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba . W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie . Trwa to dość długo . Jest oglądanie się za Nim na ulicy , śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego . W końcu zaczynasz czuć , że serce inaczej pyka - kochasz Go , ale udajesz przed sobą , że to nie prawda . Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką . Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie , że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku . Cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną ..
|
|
|
|