|
maagdaaa6.moblo.pl
z góry na dół jak z jedenastego piętra gdy znasz to uczucie pękniętego serca
|
|
|
z góry na dół,jak z jedenastego piętra, gdy znasz to uczucie pękniętego serca
|
|
|
Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal
|
|
|
Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy tobie
|
|
|
Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości
|
|
|
Może czasem się wydaje, że to będzie takie proste,
że ty i życie już będziecie kwita,
że twój oddech będzie tym spalonym mostem,
chcesz żegnać się, a to jest pora by się witać.
|
|
|
W tym zabieganym świecie odnajdę kiedyś Twoje oczy,
wezmę za rękę, dotknę ciepłego policzka, wyszeptując zarazem,
że swoją szansę straciłeś pewnego deszczowego poranka.
|
|
|
jej oczy przesiąknięte były szarością. melancholia pływała w jej bladoniebieskich tęczówkach. spoglądała beznamiętnym wzrokiem w okno. przeważnie krwistoczerwone usta - pobladły. ramiona opadły w bezradnym geście. energia i elementy potłuczonego uśmiechu ulotniły się gdzieś w bezkresne przestworza. cała barwa tego dnia zmieniła się w ponury, szaro-bury obraz potępienia. wszystko straciło swój codzienny kierunek. była pasażerem w samolocie donikąd. ogień się wypalił. ten ogień, który przez tak długi czas usiłowała rozniecić w jednej chwili obrócił się w popiół. tylko garstki spalonego chrustu przewalały się tu i tam. poczuła w ustach cierpki smak. czy to już czas by odejść? dokąd?
|
|
|
chcę sie zapłakać tobą na śmierć
uspokój mnie,Boże,uspokój moje źrenice od łez
|
|
|
ten ból kiedy tęsknota za kimś pochłania każdą część naszego ciała, nagłe napady duszności, dokładanie wszelkich starań by pod naszymi powiekami szczelnie ukryć strumień słonej wody, lęk, strach, bezsenność, nocne koszmary, znosimy to dzielnie na codzień uśmiechając się do ludzi serdecznie, póki możemy dokładamy wszelkich starań,żeby tłumaczyć sobie, że damy sobie rade. nikt nie chce być jednym z miliona który to czuje,wręcz przeciwnie jedną osobą na milion, która śpi spokojnie,uśmiecha się szczerze,a płacze tylko z radości. nikt nie chce być tą jedną z miliona,tylko tą na milion.. strach,lęk,bezsilność,bezsenność,nocne koszmary- to nasze problemy XXI wieku, nasze wewnętrzne problemy,które nas niszczą. to wojna,wojna uczuć.. walczymy o przetrwanie
|
|
|
choć byłeś jaki byłeś, chciałam łapać płatki śniegu zanim spadną ci na serce. chciałam pilnować, by nie stopiły się z nim albo, co gorsza, nie roztopiły go. niedługo zima nadejdzie, do tego czasu powinieneś znaleźć kogoś kto by Ci serce rozgrzał, bo nie mogę już Cię uratować przed twoim nieumierającym smutkiem..
|
|
|
nadal przyspieszasz bicie mego serca.............
|
|
|
siedzę na zimnej podłodze,ze wzrokiem utkwionym w okno.
wiem,że jesteś odpowiedzią na każde moje pytanie.
|
|
|
|