|
maadziaalenaa.moblo.pl
Przed zakochaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą . Ja o tym zapomniałam . allfalldown
|
|
|
Przed zakochaniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą . Ja o tym zapomniałam . /allfalldown
|
|
|
`nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać. /bocielubie
|
|
|
I to właśnie Ciebie najbardziej kocham.! za to że jesteś zawsze gdy Cię potrzebuję. Za to że wiesz kiedy jest coś nie tak, za pomoc, za wsparcie. Nawet gdy robię coś nie tak to Ty jesteś. Nigdy mnie nie opuszczasz. Dziękuję, mamo ;**
|
|
|
Nie lubi spódniczek, a czasem w nich chodzi. Lubi gorzką herbatę, a ciągle ją słodzi. Chce mieć długie włosy, a ciągle je ścina, nienawidzi przekleństw, a często przeklina. /doctorevil
|
|
|
nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - boli mniej . /kochaaamcie
|
|
|
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i twoje zdjęcia, powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak. / trail_of_tears
|
|
|
a dzisiaj rano tato przywitał mnie śniadaniem , uśmiechem i słowami 'wstawaj i nie smuć się już tak' - chyba naprawdę widać po mnie , że sobie nie radzę. / veriolla
|
|
|
Ogólnie to staram się mało przeklinać, ale mi kurwa nie wychodzi !
|
|
|
Było zimno. Mimo to poszłam do kościoła. Usiadłam w ławce z koleżanką, ona zawsze potrafi mnie rozśmieszyć. Ale zobaczyłam ciebie. Obiecałam sobie że nawet nie będę patrzyła się w ciebie jak w obrazek. Udało się. Śmiałam się, rozmawiałam z koleżanką. A tu nagle po mszy taki es: „Co tam? Co tak się uśmiechałaś do mnie na mszy? ;D” no i weź tu bądź mądry.. nie odpisałam..
|
|
|
a ja lubię siedzieć po ciemku, wsadzić słuchawki w uszy i myśleć o Tobie. /maniax3
|
|
|
najbardziej będę tęsknić za tą chwilą, kiedy to po powrocie do domu nadal czułam Twój zapach na sobie.
|
|
|
o ona jest inna.Ona ma swój świat.Nikt oprócz niej nie ma do niego wstępu.To życie jest snem. Tylko ona wie co w nim jest, jej smutki, radości, zmartwienia. Ona sama nie wie czego chce. Nic nikt nie może tego zmienić. Ona kocha swe marzenia, wspomnienia. Ciężko jej żyć, ale żyje i cieszy się każdą chwilą. Bo ona nie będzie wiecznie trwać. Łapie ją garściami, upaja się nią. A później, gdy się skończy, płacze wspomnieniami.
I znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia.
|
|
|
|