|
m_a_m_o__m_l_e_k_o.moblo.pl
siedziałam w parku z kilkoma kumplami byliśmy już nieco nawaleni odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarst
|
|
|
siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze.
|
|
|
Jestem twoim emocjonalnym tamponem. używanym w razie potrzeby, kilka dni w miesiącu. przeciekają przeze mnie twoje najgorsze brudy. potrzebujesz mnie. a ja bez twoich potrzeb jestem bezużyteczna. gdyby nie ty... na szczęście po każdym twoim okresie najsilniejszych emocji względem mnie, gdy już to wszystko wyjdzie, ja wiem, że znów będziesz mnie potrzebował. przecież beze mnie nie możesz żyć.
|
|
|
Jestem na Ciebie troszkę zła, ale chyba nie będziesz długo siedział w tym niebie, prawda? Wróć już, bo nudno tutaj strasznie i tak smutno. Już nie lubię jej pokoju, jest ciemny, wilgotny od łez, a powietrze jest tak ciężkie, boję się go, a ona ciągle w nim siedzi. Wróć i ją weź na spacer jak dawniej, bo myślę,że to już przestało być śmieszne, to Twoje całe zniknięcie chociaż mamusia kiedyś wykrzyczała, że nienawidzi cię za to co zrobiłeś jej córce, ale potem zaczęła płakać i przepraszać wszystkich. Nie rozumiem dorosłych. Tak myślę, że w niebie musi być ci fajnie skoro tyle z niego nie wracasz, kupiłam ci bilet, wsadzam go do koperty, bo pomyślałam,że możesz nie mieć pieniążków. Kochamy Cię tutaj wszyscy i nie gniewaj się już, że czasami tatuś nazywał cię ćpunem, on teraz żałuję. Twoja dziewczyna z tej miłości ma Twoje imię wydrapane na rękach, ale mi się nie podoba ta nowa moda. Czekamy tutaj na Ciebie, nie uwierzę, że kochasz bardziej niebo niż moją siostrę.
|
|
|
kiedyś pamiętam nienawidziłam czytac książek, nie potrawiłam wzruszac się na filmach, nie lubiłam małych dzieci. dzis jestem juz młoda kobieta czytam ksiązki, wzruszam się na filmach i uwielbiam mojego młodszego brata , ale to nie dlatego ze chce sie zmienić dla tego złamanego chuja zmieniłam się bo nadszedł czas żebym uświadomiła sobie ze jest coś ważniejszego niż miłośc nastolatki .
|
|
|
Odkąd ostatnio gadaliśmy, spotkałem cię przelotem w sklepie i może lepiej, bo nie do końca wiem, co mógłbym ci powiedzieć. Z tamtej kobiety został pył, który rozsypał czas po glebie, czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie. Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy, stara zasada , miasto Warszawa, sama wyciągnij wnioski. Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać sprzątnij ten pierdolnik, i pokaż, że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg. Za uśmiech nie ma forsy, za dupę nie ma praw, za dobry rap są probsy, za zdradę kop na twarz, za wiarę Bóg cię kocha, mógłby kopsnąć nam hajs, ale wyłączył swoją Nokię, zupełnie jak ty i ja// pezet - odkąd ostatnio gadaliśmy.
|
|
|
zostawię to wszystko tak jak jest w tej chwili. daję Ci pełną neutralność - żyj swoim życiem, które jak widzę powoli sobie układasz. baw się z przyjaciółmi , mocno kochaj swoją dziewczynę - żyj dla siebie, obiecaj mi to. bądź szczęśliwy - a ja wtedy będę żyła spokojnie swoim życiem. ja się pozbieram, naprawdę - dam sobie radę. nie z takich sytuacji się wychodziło - tylko jeszcze jedno - nie pojawiaj się już więcej w moich życiu, proszę. tak będzie mi łatwiej.
|
|
|
i myślisz wciąż o tym co jeszcze cię zaskoczy,
czy się napatoczy na twą drogę ktoś niechciany,
czy obejdzie się bez żalu, obejdzie bez zmiany?
żyjesz z dnia na dzień, twój los ci jest nieznany.
i myślisz jak zatrzymać czas nieubłagany.
|
|
|
` Nie raz się potknę , i nie raz upadnę _
Ale wstanę , bo wiem że to jest tego warte ! ,
|
|
|
` Uwielbiam gdy patrzysz jak patrze .
|
|
|
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A Ty? ^^
- Ja? - Przytula ją do siebie. - Ja czuję się znakomicie.
- Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?
- Nie, nie tak.
- Jak to nie tak?
- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry nad niebem. xd
|
|
|
` Siedziała na dywanie i układała jego imię z klocków . ; ((
|
|
|
` Ten jest szczęśliwy , kto nie goni za szczęściem . : )
|
|
|
|