|
lykmmilczeniax3.moblo.pl
Przed nami świat się dopiero otwiera . Obiecujesz .? Tak. I będziesz przy mnie .? Dopóki będziesz tego chciała. A jak będę chciała żebyś był zawsze .?
|
|
|
- Przed nami świat się dopiero otwiera .
- Obiecujesz .?
- Tak.
- I będziesz przy mnie .?
- Dopóki będziesz tego chciała.
- A jak będę chciała, żebyś był zawsze .?
- Będę.
- Nawet w nocy .?
- Nawet na drugim końcu świata .
- Ufam Ci .
|
|
|
Wtedy do niej dotarło. On przecież kocha inną. I harmider ulicy na której była, chociaż tej najbardziej ruchliwej, jakoś... Ucichł. Jej świat się zatrzymał..
|
|
|
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. Przecież kazał jej być dzielną.
|
|
|
ciągle udaję, że jestem zadowolona z życia, uśmiecham się i mówię ' jest ok ' a tak naprawdę,
gdy tylko zamknę się w swoim pokoju to wybucha we mnie ten cały żal i smutek,
zaczynam płakać i gadać sama do siebie. w głowie wymyślam sobie różne historyjki,
żeby choć przez chwilę poczuć się normalnie.
|
|
|
'Robimy wszystko, by odbudować zaufanie, które utraciliśmy,
ale są pewne rany tak głębokie, ze nie można ich odbudować
i w takich wypadkach nie pozostaje nic innego jak tylko czekać.'
|
|
|
Szłam szkolnym korytarzem, gdy dostrzegłam go wśród grupki najbardziej popularnych osób w szkole.
Był ostatnią osobą, której spodziewałam się spotkać, w końcu skończył tą szkołę dwa lata temu.
Nie zdziwiło mnie jednak towarzystwo. Zaśmiałam się w duchu i przeszłam obok niego obojętnie.
Po chwili poczułam, że ktoś chwyta mnie za ramię. Nie odwróciłam się jednak.
? Dlaczego to robisz? ? Usłyszałam głos, którego od dawna mi brakowało.
? Jeszcze nie zauważyłeś.? Nie pasujemy do siebie. Jesteśmy z dwóch różnych światów. To nie moja bajka.
? Jednak zależy Ci na mnie, prawda? ? Nie odpowiedziałam.
Wyrwałam się z jego uścisku i pobiegłam przed siebie. Po chwili jednak wróciłam.
Przytuliłam się do niego i starając się zahamować łzy,
wyszeptałam: ' nie pozwól mi odejść. '
|
|
|
Wpadłam spóźniona do szkoły. Na korytarzu było jeszcze pełno osób, więc podążyłam w kierunku swojej szafki.
Spieszyłam się, więc nie ogarniałam, co dzieje się wokół mnie.
Szukając kluczyka w torebce, niespodziewanie na kogoś wpadłam.
Podniosłam głowę do góry i już miałam przeprosić, gdy dostrzegłam swojego byłego chłopaka.
? Wiedziałem, że nadal na mnie lecisz. ? Zaśmiał się.
? Chciałeś być śmieszny? Sorry coś ci nie wyszło. Jesteś co najwyżej żałosny.
Spojrzał na mnie i już miał coś powiedzieć, gdy przeprosiłam go i ruszyłam przed siebie.
Pierwszy raz udało mi się go tak po prostu olać. Byłam z siebie dumna.
|
|
|
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz. a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć 'no to patrz'.
|
|
|
ona ma swój własny świat, inny niż wasz. i dlatego ciągle się śmieje .'
|
|
|
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym.
|
|
|
Tylko u boku przyjaciela mogła liczyć na to, że jeszcze nieraz się uśmiechnie. ;*
|
|
|
bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywał najgorszych decyzji i robił największe błędy świata.
|
|
|
|