głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
lunaticsoul Moim narzędziem pracy jest fotel i paczka chusteczek gdy tłumaczę sny mówię ludziom mówię tym ściganym zatrzymaj się i odwróć twarz do swojego prześladowcy pozw

lunaticsoul

lunaticsoul.moblo.pl
Moim narzędziem pracy jest fotel i paczka chusteczek gdy tłumaczę sny mówię ludziom mówię tym ściganym zatrzymaj się i odwróć twarz do swojego prześladowcy pozwó
Moim narzędziem pracy jest fotel i... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Moim narzędziem pracy jest fotel i paczka chusteczek, gdy tłumaczę sny, mówię ludziom, mówię tym ściganym - zatrzymaj się i odwróć twarz do swojego prześladowcy, pozwól przystawić sobie lufę do czoła, wystaw pierś na ostrze strzały, odsłoń szyję błyskowi noża - wtedy przestaniesz się bać.

...radziłbym sobie dotykiem... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

...radziłbym sobie dotykiem, opuszkami palców wymacywał każdy nowy dzień.

Jak tu jest  myślę. Rodzimy się w... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Jak tu jest, myślę. Rodzimy się w mieście i nie znamy nic innego. Jedni przychodzą na świat na górze, w słonecznych rejonach, inni na dole, bez światła, ludzkie grzyby. Wszystko zdarza się tylko raz i my sami jesteśmy jednorazowi. Nie było nas, zanim się nie urodziliśmy, i nie będzie nas, gdy umrzemy. Raj - to cyfrowy sen. Nikt nas nie wybawi, nie naprawi, nie zadośćuczyni. Każdego dnia stajemy się jeszcze bardziej bezradni.

Ktoś taki jak Anna In  In Anna... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Ktoś taki jak Anna In, In Anna, widzi wszystko żywe; żywy jest każdy trybik świata, najmniejszy przedmiot; tylko my, ci mniejsi, nie potrafimy tak patrzeć. Nam takie spojrzenie zdarza się od czasu do czasu i łatwo ulega zapomnieniu; to dlatego jesteśmy śmiertelni. Od urodzenia przyzwyczajamy się do martwoty. Gdybyśmy umieli ujrzeć świat jako żywy, od początku do końca, nie potrafilibyśmy umrzeć, nawet gdybyśmy bardzo tego chcieli.

Kiedyś pytałeś  co to znaczy... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Kiedyś pytałeś, co to znaczy „tęsknić zatobą”. W przybliżeniu to taka hybryda zamyślenia, marzenia, muzyki, wdzięczności za to, że to czuję, radości z tego, że jesteś i fal ciepła w okolicach serca.

Nagle tak cicho zrobiło się w moim... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez ciebie.

Radio przypomniało  że jest 30... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Radio przypomniało, że jest 30 stycznia 1996 roku, wtorek. Życie toczy się dalej. Jak gdyby nigdy nic. Znowu wyszły gazety i znowu są korki w tych samych miejscach na tych samych autostradach. Gdy Natalia odeszła, najbardziej nie mógł pogodzić się z tym, że następnego dnia życie toczyło się dalej. Jak gdyby nigdy nic. Wtedy też świat się nie zatrzymał. Nawet na najkrótszą chwilę. Znowu Bóg niczego nie zauważył...

Czy wiesz  że nawet nie mam pojęcia... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Czy wiesz, że nawet nie mam pojęcia, jak mogą wyglądać twoje oczy, gdy są w nich łzy?

Linia karku mężczyzny może... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Linia karku mężczyzny może zmienić twoje życie. Sposób, w jaki grzebie w kieszeniach, szukając drobnych, może sprawić, że zaskrzeczy ci serce, a dłonie zziębną. To, jak dotyka twojego łokcia albo nie zapiętego guzika na mankiecie swojej koszuli, jest demonem, którego wypuścił, nawet o tym nie wiedząc, i który natychmiast cię opętuje.

Piętnaście po czwartej rano... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Piętnaście po czwartej rano wszystko wydaje się możliwe. Absolutnie wszystko.

Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie.... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

Lepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie - zaczniecie tęsknić.

W każdym razie wyobrażam sobie... teksty

lunaticsoul dodano: 13 listopada 2011

W każdym razie wyobrażam sobie małe dzieci, które hasają na wielkim polu wśród łanów żyta. Tysiące dzieciaków, a w pobliżu nikogo - nikogo z dorosłych - oprócz mnie. A ja stoję na skraju jakiegoś strasznego urwiska. Moim zadaniem jest łapać każdego, kto zbliży się do przepaści - jeśli któreś z dzieciaków rozpędziłoby się, nie patrząc, dokąd biegnie, wtedy pojawiłbym się ja i łapałbym go, żeby gówniarz nie spadł. Tym zajmowałbym się przez cały dzień. Czuwałbym nad tymi dziećmi w zbożu. Wiem, że to głupie, ale tylko coś takiego chciałbym w życiu robić. To strasznie głupie, wiem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć