|
luizia686.moblo.pl
może gdybym myślała o matematyce a nie o tobie wiedziałabym jak wyliczyć długość podstawy. a tak to ni chuja. nie wiem jak to zrobić. nie pomagasz mi. malynoowa.
|
|
|
może gdybym myślała o matematyce a nie o tobie, wiedziałabym jak wyliczyć długość podstawy. a tak to ni chuja. nie wiem jak to zrobić. nie pomagasz mi. / malynoowa.
|
|
|
"Dobra... od dzisiaj jestem grzeczną dziewczynką, nie palę, nie pije, nie przeklinam i nie zakochuje się." - powiedziała śledząc zielonookiego bruneta. / tleniona
|
|
|
Siedziałam na nudnej lekcji historii , nagle zawibrował mi telefon – dostałam sms’a. ` Kochanie zejdź pod szkołę , mam do Ciebie ważną sprawę ` . – Proszę Panią , mogę na chwilę wyjść z lekcji ? – zapytałam się . – Dobrze wiesz ,że w czasie lekcji nie można wychodzić, ale gdzie Ty się wybierasz ? Jeśli wyjdziesz dostaniesz jedynkę . - Do widzenia- zdążyłam tylko krzyknąć. Szybkim krokiem wyszłam ze szkoły. – Cześć skarbie , co to za sprawa że przez całe miasto jechałeś by się do mnie dostać ? – krzyknęłam zdenerwowana. – Cii.. chciałem Ci tylko powiedzieć ,że Cię kocham i tęskniłem za Tobą ! – Kurwa , tylko po to wyciągnąłeś mnie z histy ?! Postawiła mi przez Ciebie jedynkę ,że wyszłam z lekcji . A tak w ogóle to rano się widzieliśmy !. – Złość piękności szkodzi kotku , jedynkę poprawisz , a ja bym bez Ciebie umarł skarbie . Przytuliłam się i poszliśmy na spacer. ! //
mietowyusmiech
|
|
|
mam na ciebie słodko wyjebane teraz masz mieszankę wybuchowa ;D co ty na to kolego? //
zaklamana
|
|
|
kup sobie młotek i za każdym razem, gdy o nim pomyślisz pierdolnij się porządnie w głowę. może w końcu go stamtąd wybijesz. / malynoowa
|
|
|
- Zawiąż buty . - Czemu? - Bo upadniesz . - A upadne tak mocno, że aż sie zabiję ? - Bardzo możliwe . - A to nie będe wiązać . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
wkładając mu rękę do spodni , pozbyła się wszelkich plotek , mówiących o tym , jaka to ona jest grzeczna i ułożona . / tymbarkoholiczka
|
|
|
- bitwa na śnieżki ? - emm. nie bardzo. jestem przeziębiona, jest zimno i pada śnieg.. to nie dla mnie. sorry. - oj mała. on też będzie. - ej ej ej. bo się podniecę! przekonam rodziców i za dziesięć minut będę przed blokiem.
|
|
|
nie łap doła , obrabiają ci dupe , bo wymiatasz . / step up 2 . < 3
|
|
|
auta nieznośnie trąbiły , źli kierowcy krzyczeli coś przez uchylone okna . zatrzymała się i stała na przejściu dla pieszych bo właśnie go zobaczyła . kilka dobrych lat minęło , od czasu gdy wyjechał z rodzicami do innego miasta . widać , wrócił . powinna pobiec do niego i rzucić mu się na szyję , opowiadając jak bardzo tęskniła i ile razy w jedną noc mogła przejrzeć wszystkie ich zdjęcia ? nie , bezpieczniej będzie jeśli pójdzie prosto do domu . / tymbarkoholiczka
|
|
|
ludzie nazywają mnie psychologiem. tylko czemu ? pomagam innym , lecz nie umiem pomóc sobie. /kolorowyzawrotglowy
|
|
|
jak aniołek z nieba usiąść na chmurce .
kokardeczka98
|
|
|
|