|
lubietwojzapach.moblo.pl
leżę na łóżku. obok lezy mężczyzna który mnie kocha. ta chwila jest cudowna. mimo to nie jest tym którego pragnę. lubietwojzapach
|
|
|
leżę na łóżku. obok lezy mężczyzna który mnie kocha. ta chwila jest cudowna. mimo to, nie jest tym którego pragnę. / lubietwojzapach
|
|
|
Miałam różne sny. Raz spadałam i nie miałam się czegoś złapać, po czym drgnęłam na łóżku i już było okej, inny sen to taki w którym próbuję przed kimś uciekać i nie mogę się ruszać i tak panicznie się boję, inne sny to takie gdy trace kogoś bliskiego, następne to takie w których umieram, ale mam taką inną kategorie snów. Nosi twoje imie. I sny o tobie są o stokroć gorsze od tych, gdy nmie mogę się ruszać, gdy umieram, gdy trace kogoś bliskiego, gdy spadam, tylko po snach związanych z tobą jest mi się najtrudniej ogarnąć. Kurde, nie kocham? / lubietwojzapach
|
|
|
|
chciałabym nauczyć się o Nim mówić. potrafić wspomnieć każdą spędzoną chwilę. być w stanie zaśmiać się i powiedzieć ' tak, był kiedyś mój ' . chcę spojrzeć na nasze zdjęcia , po czym z uśmiechem na twarzy i satysfakcją w głosie opowiedzieć o Nim nowym znajomym. chcę by był tylko wspomnieniem, jednym z wielu starych, zakurzonych historii. chcę w końcu zapomnieć, tylko tyle. [ yezoo ]
|
|
|
- cholera. ja cie nie kocham. a tak wspaniale się czułem gdy miałem na ciebie wyjebane a ty mnie kochałaś! Dlaczego do cholery przestałaś? - cóż. ucze sie na błędach, a ludzie lubią je popełniać. - wiedziałam że te słowa go zabolały, ale w tym momencie miałam to po prostu w dupie. rzuciłam mu tylko to spojrzenie którego nienawidził i powiedziałam mu: - a teraz spieprzaj. / lubietwojzapach
|
|
|
Pewnego dnia spotkałam go gdzies na ulicy. Chwilowo przeleciałam go oczami. Udając obojętność chciałam przejść niezauważona. gdy się mijaliśmy zawrócił mną, szarpiąc na łokieć, z jego ust usłyszałam :- co sie kurwa z tobą stało? Jak byliśmy razem byłaś taka niezależna. Kochałaś mnie, przecież dbałaś o to, by wszystko było najlepiej ! Zawsze pięknie wyglądałaś, znakomicie się ubierałas i zawsze pięknie malowałaś swoje śliczne niebieskie oczy i tak słodkie usta jakich nie ma nikt na świecie ! Do cholery to że cię nie kocham, nie znaczy że jesteś mi obojętna. Za każdym razem zwracam uwagę na ciebie. Byłas taka inna, teraz jesteś inna. teraz jesteś gorsza. nie dbasz o siebie tak jak wtedy gdy byliśmy razem. - przepraszam, że jestem sobą. z Bogiem. - powiedziałam nadal nie patrząc na niego, bo spoglądając w jego oczy wiedziałabym że nie byłabym w stanie powiedzieć tego, co powiedziałam i obojętna odeszłam, czując jego wzrok na sobie aż do zakrętu / lubietwojzapach
|
|
|
|