|
lovexlovex.moblo.pl
W kaloszach ze szczęścia po błękitnych kałużach nieba z Tobą. !
|
|
|
` W kaloszach ze szczęścia po błękitnych kałużach nieba z Tobą. *____* !
|
|
|
kocham cię codziennie, jakby była wigilia.
|
|
|
nie dotyczą mnie już wschody i zachody.
nawet świt mych oczu nie cieszy.
|
|
|
i kiedy już Cię prawie znam i łapie Cię za rękę,
by imię Twoje zgadnąć potykam się o sznurowadło.
|
|
|
chcę objadać z Tobą czekoladę z ptasiego mleczka.
zjedzmy je całe, a potem wymieńmy się sugestiami na temat smaku pianki w środku.
|
|
|
bezsenność w Paryżu i śnieg w Finlandii.
do siebie coraz dalej.
|
|
|
w oczach masz słońce i fiołki kwitnące.
czarujące, mój Panie. czarujące.
|
|
|
chyba jednak wole Cię nie mieć, niż mieć tak na niby, od czasu do czasu, od zachcianki, od smutku.
|
|
|
w filiżance szukam Twego smaku, na poduszce Twoich ust.
|
|
|
Jakie to uczucie, gdy zawodzisz mnie .. ? :
|
|
|
resztki Twojej bezsensownej miłości, osiadają mi na rzęsach, dlatego tak trudno jest mi zapomnieć.
|
|
|
beztroski uśmiech, dokładnie wytuszowane rzęsy.
dawno mnie już takiej widzieli...
|
|
|
|