|
lovesiiick.moblo.pl
Zamieńmy się rolami.. Teraz to ja przejmę scenariusz takiej dziwki. lovesiick.
|
|
|
Zamieńmy się rolami.. Teraz to ja przejmę scenariusz takiej dziwki. / lovesiick.
|
|
|
Mam dość tego, wiesz? Tyle razy mówiłaś, obiecywałaś.. i po co ? No powiedz mi po co.. Zaprzeczasz sama sobie, mówiąc, że to się nigdy nie powtórzy, że to nie tak. Ale kurwa za kilka dni już tych słów nie pamiętasz i robisz to, przed czym tak niby uciekasz. Tym razem będzie inaczej,, nie poddam się, nie jesteś jedyna, dam radę, wierzę w to. Tylko błagam, nie przychodź do mnie za miesiąc z płaczem, że straciłaś tak ważną osobą.. Moja reakcja ? Cóż, najpierw wpadnę w nieopanowany i chamski śmiech, który tak Cię zadziwi, a następnie patrząc na Ciebie z groźną miną pierdolnę Ci drzwiami przed twarzą.. Och, miło będzie. Mhm.. teraz znasz swoje miejsce ? / lovesiick.
|
|
|
Jezu, to znowu się stało, zakochałam się.
|
|
|
Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego, chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.
|
|
|
Zabiorę Cię, właśnie tam, gdzie wolniej płynie czas : *
|
|
|
Dzień dobry, kocham Cię ! : ) / lovesiiick.
|
|
|
Dajesz mi cholerną motywację do istnienia na tym świecie.. Powód dla którego jestem. / lovesiiick.
|
|
|
Zawsze wychodzę wcześniej z domu idąc do szkoły.. Z nadzieję, że wpadnę na Ciebie.. / lovesiiick.
|
|
|
To nic, że jak idziesz serce wali mi, jakby zaraz miało wyskoczyc, to nic, że mimo tego, iż nie jesteśmy razem ja tak cholernie jestem o Ciebie zazdrosna.. to nic, że ciągle gadam o Tobie jak najęta, to nic, że wieczorami leżąc w łóżku wyobrażam sobie, że jesteś mój.. na wyłącznośc tylko mój.. ale to naprawdę nic ; ) Zakochałam się ? Ależ skąd! Po prostu nie umiem już życ bez ciągłego wpatrywania się w Ciebie, myślenia o Tobie.. / lovesiick.
|
|
|
Już nie mogę patrzec, jak inne dziewczyny się do niego kleją.. już nie mogę, naprawdę.. Chciałeś mi zrobic tym na złośc ? Brawo, udało Ci się . / lovesiiick.
|
|
|
Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?
|
|
|
Próbowałam.. kurwa naprawdę próbowałam o Tobie zapomniec.. ale wszystko mi o Tobie przypomina... ławka, na której pierwszy raz mnie pocałowałeś, perfumy, które ciągle czuje.. Za każdym razem, gdy widzę chłopaka mam ochotę wykrzyczec Twoje imię, z nadzieję, że odwrócisz się i powitasz mnie tak jak zwykle .. - ciepłym i namiętnym pocałunkiem . / lovesiiick.
|
|
|
|