|
loveperfection.moblo.pl
Tak bardzo nie obchodziły cię moje łzy tak bardzo bolało gdy odchodziłeś tak bardzo zraniłeś mnie słowami . . Tak bardzo powinnam mieć cie gdzieś .. tylko że ja nad
|
|
|
Tak bardzo nie obchodziły cię moje łzy , tak bardzo bolało gdy odchodziłeś , tak bardzo zraniłeś mnie słowami . . Tak bardzo powinnam mieć cie gdzieś .. tylko , że ja nadal cię kocham . Bo mimo tego wszystkiego tylko ty dawałeś mi szczęście , którego nikt inny mi nie da , tylko ty potrafiłeś wywołać mój uśmiech zwykłym spojrzeniem . . nikt inny mi ciebie nie zastąpi więc nie mów mi , że zapomnę bo tylko pogarszasz sprawę .
|
|
|
Chciałabym żebyś , któregoś dnia powiedział , że mnie kochasz , że ci zależy na mnie bardziej niż na kumplach , niż na piwie i szpanie . Chciałabym , ale wiem że do ciebie to nie dociera . Przykre .
|
|
|
Chłopaku ! Ja tu zapominam już nie pamiętam o twych rozmarzonych oczach , nie pamiętam o twych różanych ustach , nie pamiętam o słodkości w ciele .. no ku*rwa zapomniałam , a ty po tak długiej przerwie napisałeś " siemka ; * " i znowu pamiętam , znowu cierpię .
|
|
|
Usiadłam i głośno się rozpłakałam . . Nigdy nie płakałam , nie przez chłopaka . widocznie ty nie jesteś normalnym chłopakiem , jesteś zwykłym skurwysynem łamiącym serca takim dziewczynom jak ja .
|
|
|
Każdy w jakimś zakątku swojej duszy wie aż nadto dobrze, że samobójstwo jest wprawdzie wyjściem, ale przecież tylko jakimś wyjściem nędznym, nielegalnym, zapasowym, i że w zasadzie szlachetniej i piękniej jest dać się pokonać przez samo życie niż ginąć z własnej ręki.
|
|
|
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem.
|
|
|
Pamiętam ostatnie zdanie przyjaciela na koniec ważnej rozmowy : ' on nie jest dla ciebie . ' na początek nie wierzyłam w te słowa , ale patrząc na ciebie każdego dnia, stwierdzam ,że przyjaciele jednak zawsze mają rację.
|
|
|
spojrzałam w lustro i sie przestraszyłam.. zobaczyłam zagubioną dziewczynę w dresie z załzawionymi oczami, zakatarzonym nosem.. przyglądałam jej się intensywniej i zobaczyłam nawet, że wyglądała na rozzłoszczoną swoją bezsilnością.. ale jak miała byś silna skoro nikt jej nie wspierał.. nikt nie podnosił na duchu.. nikt jej nie chwalił.. zrobiło mi się jej szkoda, gdy zobaczyłam ,że mimo tego wszystkiego wymusza uśmiech by nie poczuć ze strony bliskich udawanej litości...
|
|
|
Była to jedna z głównych lekcji, jaką staruszka wyniosła ze śmierci - życie żądało od ciebie poświęceń. Jeśli nie byłeś do nich gotowy, robiło obrażoną minę i przestawało się o ciebie troszczyć. Było kapryśne, niewyrozumiałe i stronnicze. Gdyby udało ci się jakoś rzucić mu w twarz pytanie o jego sens, nie znalazłoby odpowiedzi. Sens życia bowiem zmienia się z dnia na dzień i w zależności od człowieka.♥
|
|
|
Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę , nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli to strach, i ta pier*olona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
|
Jestem jaka jestem i nikt tego nie zmieni..Ci którzy mnie znają wiedzą jaka jestem..jeśli mnie znasz - szanuj..jeśli mnie nie znasz - nie próbuj oceniać..przez twoje ploty nie mam zamiaru się zmieniać..więc zastanów się, zanim puścisz kolejną z plot..czy da ci to jakiś wzlot?!..a może dowartościuje?!..jeśli tak, to naprawdę ci gratuluję, że nie masz wyrzutów sumienia..z próby niszczenia cudzego imienia..fakt pokazuje to twoje prawdziwe oblicze a iloraz twej inteligencji na palcach jednej ręki wyliczę..może zajrzysz w swoje lusterko?!..i co?!..jesteś tak idealną panienką?!..a ty chłopczyku drogi pomyśl, zanim pokażesz rogi..pamiętaj, może się to przeciwko tobie obrócić i do swego dobrego imienia nie będziesz mógł wrócić..
|
|
|
mimo to powiesz, że suka ze mnie lub [CENZURA]?!..powodzenia!..i tak mi to lata..twoja opinia mało mnie interesuje, znam swoją wartość i tym się kieruje..czas napisać coś o sobie..anioł i diabeł w jednej osobie..z reguły miła i grzeczna, na ogół serdeczna..lecz kiedy coś mi nie pasuje, dość szybko to pokazuje..staram się zawsze być realistką, zdarza się czasem, że pesymistką..i tu zaznaczam..nie jestem królewną, ani dziewczyną zbyt siebie pewną..jestem zwariowana i wesoła, nie jak lala rozpuszczona..szalona i nieobliczalna, nie dla wszystkich osiągalna..zarazem drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka..jestem jak upiór i cud..szczyt nad chmurami i przepaść bez dna..jestem początkiem i końcem..bliska dla bliskich..i żeby było jasne..nie obchodzi mnie to czy mnie lubisz a tą stronę - traktuje z dystansem..
|
|
|
|