|
lovekolorowe.moblo.pl
Przepraszam bardzo o której kursuje autobus w kierunku miłości ? Odjechał dwie minuty temu . Znów się Pani spóźniła .
|
|
|
- Przepraszam bardzo , o której kursuje autobus w kierunku miłości ? - Odjechał dwie minuty temu . Znów się Pani spóźniła .
|
|
|
"Szpilki, bo sexowne. Nike, bo wygodne. Słowa, bo wieloznaczne. Czyny, bo znaczące. Miłość, bo uzależnia. Obojętność, bo bezpieczna..."
|
|
|
Chce do jedynego miejsca nie ziemi gdzie problemy przestają mieć zznaczeniee.. ; ]]
|
|
|
Przez ciebie mam zajebiście wielką ochotę przeklinać. Ty podobno nie lubisz wulgarnych dziewczyn. I kurwa dobrze, nie lub sobie. Ja też cię nie lubię
|
|
|
Najprawdopodobniej nigdy się nie dowiesz jak boli gdy na mnie nie patrzysz i gdy muszę odwrócić wzrok od Twojej twarzy - nie patrzeć nawet kątem oka - abyś przypadkiem nie zauważył jakie wywierasz na mnie wrażenie.
|
|
|
-czy Ty nie widzisz? -czego? -tego jak ona reaguje na Twój uśmiech...
|
|
|
...Zatem spójrz na tyle na ile daleko pozwala oko byś dojrzał człowieka stojącego obok ciebie w miłości w ludzkich sercach ostatnie nadzieje a kiedy widzę jak nawzajem ignorujemy siebie Bliźniemu podaj pomocna dłoń jak będzie w potrzebie uśmiechnij się choć może wydać ci się obcy Każdy z nas w trudnych chwilach potrzebuje pomocy kiedy niepewną ścieżką kroczy...
|
|
|
A kiedy spojrzała w lekko zaparowane lustro i zobaczyła niezgrabną,krótkonogą bladą kobietę o zbyt rozłożystych biodrach i okrągłej twarzy i mysich włosach pomyślała,że ma za swoje,skoro mogła pomyśleć,że taką pokrakę jak ona można kochać.
|
|
|
sam widzisz, nic specjalnego. szereg nieprzespanych nocy, nigdy-nieschnąca poduszka, para wyziębłych dłoni i spierzchnięte usta. ot, miłość
|
|
|
Nadchodzi wiosna, chciałabym się zakochać, bo to dałoby mi na chwilę siłę by iść. Ale tak, wiesz, zakochać bez wielkich wyznań i rzucania się pod tramwaj. Zakochać tak z wieczornymi pocałunkami i tyle.
|
|
|
musiało minąć kilkanaście sekund , żebym zrozumiała , dlaczego znowu patrzę w dół i na powrót wychodzą mi rumieńce - a także czemu nerwy skręcają mi żołądek , skąd w moich oczach wzięło się tyle wilgoci i z jakiego powodu mam ochotę wybiec z pokoju . odrzucenie - to było to . tak silnie nie poczułam go jeszcze nigdy w życiu
|
|
|
-Chodź, zjaramy się powietrzem! -nie da się tak . - razem możemy wszystko .
|
|
|
|