|
lostoutlaw.moblo.pl
rozmawiałam z przyjaciółką na gadu . nagle padło pytanie co dziś robiłam . odpowiedź była prosta siedziałam cały wieczór w domu patrząc się w monitor . po chwili dodała
|
|
|
rozmawiałam z przyjaciółką na gadu . nagle padło pytanie co dziś robiłam . odpowiedź była prosta , siedziałam cały wieczór w domu patrząc się w monitor . po chwili dodałam , że przecież robiłam to co zwykle . wysłała tylko uśmiech . no tak , raczej nikt nie zwraca na to uwagi , że gdy wszyscy wychodzą i się wspaniale bawią ja zostaje sama w swoich czterech ścianach , jedynie z paroma serialami na kompie , reggae w słuchawkach i butelką alfreda w dłoni .
|
|
|
patrząc w swoje odbicie w lustrze mam ochotę rzucić w nie czymkolwiek . nożem , płytą , telefonem . czymkolwiek byleby to odbicie zniknęło a najchętniej gdyby się zmieniło w zwykłą , przeciętną dziewczynę a nie taką okropność .
|
|
|
uczucia ? haha . ja już nie wiem co czuje . widzę Jego obraz w mojej głowie za każdym razem , gdy myślę o miłości . jest kimś niesamowitym , o kim mogę nawijać non stop . wyjątkowy , niesamowity , jedyny w swoim rodzaju . tak , tak . o tym już tak dobrze wiadomo . jednak co mi po tym , jak do cholery nie ma Go tu nie ma a ja nawet nie mogę napisać Mu głupiego esa czy zostawić wiadomości na fejsie bo nic dla Niego nie znaczę . nie mamy ze sobą najmniejszego kontaktu .
|
|
|
wykrzykiwał, że ją przeprasza. że ją kocha i już nigdy nie będzie. obiecywał, przyrzekał. Ona jak zwykle mu uwierzyła. dwa dni później znów wrócił pijany... wybaczyła mu ponownie.
|
|
|
grał . uprawiał hazard . potrafił zatrzymywać się przy każdej maszynie , chociaż na momencik . nigdy nie wygrywał . zaciągał masę kredytów . jego długi spłacał już każdy członek rodziny . tracił powoli bliskich , przyjaciół . kiedy przegrywał , pił . prawie non stop wracał do domu pijany . zasiadał przed telewizorem i olewał wszystko . żonę , dziecko . przestawały dla niego cokolwiek znaczyć . nie widział jak wszystkich dookoła rani . dla niego liczył się tylko On .
|
|
|
żyć z kimś tylko dla czystej świadomości posiadania drugiej połówki . dla wykorzystywania czyichś środków finansowych mimo tego iż są One dość ubogie . pomimo otrzymywania masy miłości , nie dawać z siebie nic . ani grama uczucia . ani grama zaangażowania . czy to ma sens ?
|
|
|
pamiętasz te czasy kiedy z dziewczynami siedziałyśmy do późna na ławce koło bloku , niezależnie od pory roku ? sąsiedzi skarżyli się , że jest tam tak strasznie głośno , że non stop leci muzyka i słychać śmiechy . ten czas już raczej nie wróci . wy macie inny świat , ja mam inny . szkoda , że wy właśnie bawicie się na domówce a ja słucham przed komputerem te piosenki , co wtedy z wami na ławce .
|
|
|
dopiero dziś , siedząc samotnie w domu przed komputerem ze świadomością , że właśnie tak spędzę ten weekend przekonałam się , że moje grono dobrych znajomych totalnie się skurczyło . kosztem odjazdowej zabawy straciłam niektórych przyjaciół . jednak i ta dobra zabawa ma swój kres i ten kres właśnie nadszedł . teraz przerodzi się to w samotnie spędzone wieczory , co najwyżej wypady z dwójką znajomych i spotkania z niektórymi osobami z klasy .
|
|
|
miłość ? czym dzisiaj jest ? dwojgiem ludzi , którzy dzielą ze sobą jedno mieszkanie , mają wspólną lodówkę i wychowują wspólnie dziecko ? czy może porannym podmuchem wiatru który muska nas podczas słodkiego pocałunku z ukochanym . delikatnym dotykiem dłoni i zwiększoną liczbą uderzeń serca podczas samego spojrzenia na naszego wybranka ?
|
|
|
widziałam łzy w Twoich oczach gdy po raz kolejny upił się w cztery dupy i okłamał Cię mówiąc , że dziś później skończył pracę . czułam w Twoim głosie ten niezmierzony żal gdy musiałaś wypowiedzieć tę kilka słów i wyrzucić go z domu . tak bardzo bałam się o Ciebie gdy opadałaś ze smutkiem na podłogę mówiąc , że już nie dajesz sobie rady ...
|
|
|
robiąc remont w domu znalazłam stare pudełko z jakimiś moimi pierdołami . zaczęłam to wszystko przeglądać . znalazły się zdjęcia z dzieciństwa , dyplomy za wygrane konkursy , srebrny medal za turniej szachowy , zniszczona legitymacja . oprócz tego rozmowy z podstawówki na karteczkach , pisane na lekcji , już nieco zniszczone rysunki i stare pele mele . aż łza się w oku zakręciła gdy przez głowę przebrnęło tyle wspomnień . miłych i przykrych chwil . chwil które minęły ...
|
|
|
od małego szczyla , życie dawało mi po dupie . nigdy nie miałam łatwo . gdy za szczeniaka nie chciałam podzielić się czymś z dzieciakami lub skopałam kogoś , wszyscy zaraz biegli do rodziców i skarżyli się na mnie . Ci , biegnąc szybko aby uratować swoje biedne maleństwo , opierdalali mnie z góry na dół a ja tylko stałam i czekałam , aż to się skończy . jednak gdy jakiś nędzny bachor próbował mi zawalić , a ja chciałam się poskarżyć , słyszałam tylko słowa ` a Ty co ? ręki nie masz ? nie po to Cię karmię ... ` . no więc już od malucha trzeba było radzić sobie samemu .
|
|
|
|