|
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Tego nie wiesz też, szatan jest ze mną od lat, najbardziej lojalny nigdy nie pije sam. Wolałbym nie udawać, zdjąć etykietę, rzucić to do diabła i nie mówić więcej szefie. Nie puszczać korzeni, lecieć jak liść na wietrze i trzymam to na uwięzi, chce byś czuła się bezpiecznie. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Zawzięty skurwiel, jak to mówią do trzech razy sztuka. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Rap to nie jest zawód, rap to same zawody. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Czasem już nie mam siły i na to nie ma leków. Gdyby nie Ty, to chyba nie wyszedłbym z zakrętu. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Wzywa mnie noc, co noc i przeobraża, ale nie martw się o mnie, niedługo wracam. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Uchyliłbym Ci nieba, ale nie mam złota w sztabach. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać, wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Gram jak aktor wciąż robię wrażenie, że mam rozsądny plan, ale mam tylko Ciebie. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Mam w sobie nomada, i ciężko mi usiedzieć. Znowu idę, choć wracam, zaklęty krąg w jedno miejsce. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Moje ciało jak płótno, przyjmuje ślady destrukcji lecz nie boję się o jutro, bo umiem spać bez poduszki. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
Jak sobie wytłumaczę, że słuchałem jak gadali odpuść, niosę ogień niech ich spali podmuch. Scena w ogniu, masz tu legendarnych ziomków. // Młody M - na uwięzi
|
|
|
|