|
loolusxd.moblo.pl
Może napisałbyś mi że życzysz mi miłego wyjazdu że będziesz tęsknił? tsaa Ty nawet kurwa nie wiesz że jutro gdzieś jadę. loolusxd
|
|
|
` Może napisałbyś mi, że życzysz mi miłego wyjazdu, że będziesz tęsknił? - tsaa, Ty nawet kurwa nie wiesz, że jutro gdzieś jadę. // loolusxd
|
|
|
` I chciałabym, żebyś napisał mi czasem coś miłego. // loolusxd
|
|
|
` Czasami chciałabym odejść tak na chwilę i wrócić, jak już wszystko się ułoży. // loolusxd
|
|
|
'Pstryk. Więcej nie będzie. Niespełna fotografia, nasze zdjęcie. Na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie. Ono na nim trwa wiecznie, a my - sam wiesz .. To była miłość, która miała nieść prawdę. Tak jak ja te słowa, czyli Kocham Cię. Na zawsze.' / impulsive. ♥
|
|
|
` A w klasie dostałam miano najbardziej wrednej dziewczyny.;)) // loolusxd
|
|
|
` Od tamtej daty z każdym dniem jestem coraz bardziej wredna. // loolusxd
|
|
|
CZ. 4 ` W tym czasie koleś powiedział pod nosem, żebym z nią skończyła bo nie chce mu się już słuchać tego jak to ona przeżywa. A mówiąc, że mam z nią skończyć, miał na myśli zerwać. - Halo! Jesteś!? - Nie no nie ma mnie, dobra ten no on mówi, że nie chce mu się już Ciebie słuchać, więc mam z Tobą zerwać za niego. - Powiedziałam zaczynając śmiech. - Co? To nie możliwe. - A jednak - rzuciłam, jednocześnie się rozłączając. W tej chwili do domu weszła moja mama, a my w nie trzeźwym stanie śmialiśmy się w niebo głosy. Było już po 19, więc mam zrobiła nam kolację. Rozmawialiśmy o nas, że znowu nam się tak świetnie dogaduje. A ja nie miałam co zaprzeczać, bo nadal mi na nim zależało. Mama wszystko słyszała zza ściany, i wchodząc do pokoju zaczęła bić brawo. Krzyczała 'Oto widzę nową parę zakochanych, już w końcu zrozumieliście, że do siebie pasujecie. Obiecuję, że nie pozwolę wam tego spieprzyć, a teraz już idź odprowadzić swego wybranka.' Koniec. ;d // loolusxd
|
|
|
CZ.3 ` Po powrocie do domu, nie było nikogo, więc można było zacząć spożywać nasz zakupiony produkt. Było nam coraz gorzej, lecz piliśmy do końca. Rozmawialiśmy, a w tle śpiewał Grubson. Nagle zadzwonił jego telefon, na wyświetlaczu jej imię. Poprosił, żebym odebrała. Tak więc zrobiłam. - Halo. - Cze.. Kto mówi? - Nie ważne, co chcesz? - Ale kto mówi? - Nie interesuj się kurwa! Mów co chcesz albo siema nara no i pa.. - Dobra, już. Czemu on nie odebrał tylko Ty? - Bo tak mi się podobało, a on jak by to powiedzieć nie mógł podejść do telefonu. - Miał go w kieszeni. - A skąd Ty do cholery możesz wiedzieć gdzie on swój telefon trzyma, może miał taki kaprys i położył go na ziemi!? - Pił coś? - Wiesz co, wkurwiasz mnie już. Książkę piszesz, że się tak interesujesz? On też ma prawo do robienia czego innego niż chodzenia z Tobą na spacerki, może kolegować się z kim chce. - Jestem jego dziewczyną i mam prawo wiedzieć - Chuja, nie mas prawa.. // loolusxd
|
|
|
CZ. 2 ` W końcu zdecydowałam się otworzyć. W drzwiach stałeś Ty. Byłam zdziwiona przez dobre kilka chwil, lecz w końcu wydusiłam z siebie - Co, Ty ty robisz? - Jak na razie to stoję, ale mam nadzieję, że wpuścisz mnie na chwile. - odpowiedział. W myślach zastanawiałam się po co ty przyszedł. Przecież nie chciał już ze mną być, wolał tamtą. Minęło pół roku i nagle się mu przypomniało.? - No to jak musisz no to chodź. - odpowiedziałam. Wiedział, że zawsze mógł na mnie liczyć. Zawsze starałam się mu pomóc i to do mnie przychodził z problemami, pomimo to, że już nie byliśmy razem. Po kilku minutach zapytałam - To co, powiesz mi co się stało? - Nie chcę już z nią być, robi mi jakieś głupie kłótnie o teoretycznie każdą koleżankę z jaką rozmawiam. - Co?! Jeszcze przed chwilą miałeś opis, żeby wasz związek trwał jak najdłużej. - No tak, właśnie od tego się zaczęło. _Dobra, koniec pogadanki, tu nie wystarczy rozmowa, idziemy do sklepu po coś mocniejszego. ;d // loolusxd
|
|
|
|