|
look_at_me7.moblo.pl
bo 'lubić' do kwadratu znaczy 'tęsknić' . wiesz ?
|
|
|
bo 'lubić' do kwadratu znaczy 'tęsknić' . wiesz ?
|
|
|
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
|
Zawsze przychodzi moment, w którym coś mnie nagle uderza, że mało nie zwala mnie z nóg. Jakaś porażająca, nagła świadomość niepełności, niekompletności, pustki.
|
|
|
pamiętaj, że nawet oglądając cząstkę mojego życia, nigdy nie będziesz wiedział o mnie więcej niż powinieneś.
|
|
|
Tak bardzo chciała się na Nim zemścić. Za te wszystkie małe i duże kłamstewka szeptane do ucha. Za samotne poranki bez Niego. Za raniące, obojętne spojrzenie, które codziennie czuła na swym ciele niczym zimny szron. Za to, że Mu nie zależy. Za to, że zostawił Ją niczym małe dziecko porzucające znudzoną zabawkę. Za Jego cholerny egoizm. Chciała się zemścić, lecz nie umiała. Bo mścić się na osobie, którą się kocha, to jak wbijać szpilki we własne serce.
|
|
|
Dam Ci tysiąc powodów,by Twoja nienawiść była jeszcze większa.
|
|
|
uczucia nie podążyły właściwym torem, a nawet jeśli ten tor był właściwy, to meta nie była taka, jaką sobie wyobrażałam...
|
|
|
a ty dziewczynko czego chcesz od Mikołaja .? - ja ? ja chciałabym odzyskać utracone nadzieje, wiare w miłość i drugą połówke serca...
|
|
|
Widzę go często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam. Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna wygląda jak lalka barbie, inna rockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać. Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszył ramionami.
- Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział.
Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok!
-Ma coś ze mnie...?
-Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...?
Byłam w szoku, stałam osłupiała.
-Wariuje bez Ciebie...-dodał.
Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
|
- Widzisz? - Śnieg? Widzę. - Teraz jest piękny i biały, prawda? A za kilka dni będzie brudy. Aż w końcu całkiem stopnieje. - Taka już kolej rzeczy. - Właśnie. Dlatego nie chcę się zakochać.
|
|
|
-Co się dzieje z człowiekiem gdy pęka mu serce.? -Nic. zupełnie nic. Przecież piję, czytam książki, czasem nawet się uśmiecham... z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz.?
|
|
|
Koniec z odczuwaniem jakichkolwiek uczuć. Moje serce, zostaje dzisiaj oficjalnie usunięte z mojej klatki piersiowej.
|
|
|
|