|
lonelylife.moblo.pl
Zdecyduj się w końcu. Zdecyduj się i kurwa bądź albo odejdź raz na zawsze. lonelylife
|
|
|
Zdecyduj się w końcu. Zdecyduj się i kurwa bądź, albo odejdź, raz na zawsze. / lonelylife
|
|
|
zastanawiam się jaki status ma teraz nasza przyjaźń. zaraz wracam czy może niewidoczny ? / lonelylife
|
|
|
spotkać kogoś, to jest jakby ci spuszczono linę ratunkową do studni. Wspinasz się po niej, a ktoś ją puści wcześniej, niż ty zdążysz wyjść. Im później ją puści, tym się bardziej potłuczesz. / adam georgiev
|
|
|
dni mijają. a my je tak po prostu tracimy. walczymy coraz mniej. bez zaangażowania. jakby nam kurwa nie zależało. / lonelylife
|
|
|
Przyjaźniłyśmy sie 10 lat. To jedna dziesiata wieku. Nagle rozpadłyśmy się. Nie było nas. Byłam ja, z tymi co zawsze i Ty, w zupełnie innym towarzystwie. A teraz ? Teraz dałyśmy sobie 7 dni. 7 cholernych dni na odbudowanie naszej przyjaźni. Bóg na stworzenie świata potrzebował właśnie 7 dni. Udało mu się. A czy nam się uda ? Czy zdołamy wszystko naprawić ? Czy jesteśmy w stanie odbudować to, co obie rozpieprzyłyśmy ? / lonelylife
|
|
|
to te ławki, na których piłam pierwsze piwo. to to boisko na którym dostałam pierwszy wpierdol. to te podwórka na których przesiadywałam całe dnie. to te okna, z których codziennie widziałam ten sam widok. to Ci sami ludzie - nadal. to tu się wychowałam, i to miejsce mam w sercu. / veriolla
|
|
|
Naiwnie przypominałam Ci o naszej przyjaźni, mając nadzieję, że zaczniesz o nią w końcu walczyć. / lonelylife
|
|
|
Wierzę, że nadejdzie moment, kiedy znów będziemy tańczyć w deszczu. / lonelylife
|
|
|
od zawsze liczyl sie dla mnie tylko rap. ubrana w spodnie z krokiem w kolanach, luzny t-shirt, skejty, bluze i sluchawki na uszach szlam ulica. w myslach spiewalam kolejny mocny utworek z grajacym ipodem. gdy piosenka sie skonczyla, czekalam na kolejny rapowy utwor. jednak byla to piosenka, ktora nie nalezala do hip hopu ani rapu. byl to utwor, ktorego sluchajac zawsze wybuchalam spazmatycznym placzem. slyszac sam poczatek szybko przelaczylam majac iskerki w oczach. byla to piosenka: cudownych rodzicow mam. dlaczego tak bardzo wplywala na moj stan psychiczny ? bo sluchajac jej, mamie moglam dziekowac za to, ze nigdy mnie zostawila i kocha mnie calym sercem. ojcu za to ,ze spierdolil mi zycie i odebral nadzieje na szczesliwa przyszlosc. / lonelylife
|
|
|
|