|
lonely13.moblo.pl
nawet jeśli wrócisz ja juz nie czekam.
|
|
|
nawet jeśli wrócisz - ja juz nie czekam.
|
|
|
- Lubisz mnie ? - Tak. - To mamy problem, bo ja Ciebie kocham
|
|
|
Co tam policja, ważne żeby mama się nie dowiedziała...
|
|
|
-Babciu , widziałaś może moje tabletki z napisem LSD ?
- pierdol tabletki ! Ty widziałaś tego smoka w kuchni ? !
|
|
|
- Która godzina?
- Szczęśliwi czasu nie liczą
- A ty jesteś szczęśliwa?
- Jest w pół do jedenastej.
|
|
|
I czasami leżąc w łóżku z zamkniętymi oczami poprostu nie wierzę , że mogę być dla ciebie ważna .
|
|
|
Czy żałuję? Nie. Choć chciałabym wrócić do tamtych chwil. Może teraz było by inaczej? Może teraz byłoby lepiej? A może gorzej? Wiem również gdybym nie zrobiła tego kroku też bym myślała jakby to było. Ale NIE ŻAŁUJĘ. Lecz musisz wiedzieć, że tęsknię i te wspomnienia nie znikają od tak. przestałam czekać na smsy. nie czekam na wiadomość na gadu. gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty. odzwyczaiłam się. nie jest mi smutno , gdy się nie odzywasz. nie płaczę jak głupia, gdy nie widzę Twojego uśmiechu. na dziś dzień ja mam po prostu wyjebane. i gdzieś mam fakt, co się z Tobą dzieję. ja chcę Cię tylko prosić o jedną przysługę - Ty już po prostu nie wracaj. bo ja już kolejny raz nie dam rady się ogarnąć
|
|
|
stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .
|
|
|
zapomnę, tak jak prosiłeś. więcej nie odbierzesz telefonu ode mnie, ani nie przeczytasz wiadomości, nadanej z mojego numeru. ale proszę, nie rzucaj mi się na szyję, po tygodniu, jak to zwykle masz w zwyczaju. bo kolejnego 'come back', nie będzie. wyrosłam ze zdewastowanych zabawek.
|
|
|
potrafiła godzinami, leżeć na łące, wśród trawy. analizując każde z jego słów. nadal to robi. jednak jedynie za pomocą wspomnień.
|
|
|
Kochana, jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.
|
|
|
A najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między Wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu Twoich marzeń.
|
|
|
|