|
lonelinesss.moblo.pl
Kompletnie nic nie jest jak wcześniej. Nie jesteś już tym samym chłopakiem z którym w sumie zawsze miałam miliony tematów do obgadania to nie ten który nazywał mnie swo
|
|
|
Kompletnie nic nie jest jak wcześniej. Nie jesteś już tym samym chłopakiem z którym w sumie zawsze miałam miliony tematów do obgadania, to nie ten który nazywał mnie swoją ślicznotą, to nie ten który pięć sekund po tym jak robiłam się dostępna od razu pisał, to nie ten z którym mogłam przez wieczność nazywać się miśkiem, kotkiem i innymi słodkimi zdrobnieniami co czasem wydawało się już głupie, ale zawsze było miło, to nie ten z którym mogłam przesiedzieć całą przerwę i się miziać, to nie ten który zawsze jak nam się nudziło zapraszał mnie do siebie, albo mówił, że przyjdzie do mnie i będziemy spać razem, to nie ten który opiekował się mną, pytał jak się czuję i zawsze jak bolał mnie brzuch pytał się czy mam motylki, to nie ten który zawsze życzył mi słodkich i kolorowych snów. Cholernie się zmieniłeś, ale mimo wszystko kocham. / lonelinesss.
|
|
|
Bo wszystko skończyło się razem z tobą./ lonelinesss.
|
|
|
Chciałabym zasnąć i się nie obudzić, móc śnić o tobie i biorąc ostatni oddech utkwić w bezdechu, już na zawsze mając ciebie przed oczyma. A gdy byłabym już tam, na górze, opiekowałabym się tobą, patrzyła na ciebie i pewnie przeogromnie tęskniła. A ty? Zapomniałbyś, prędzej czy później. Tak było by lepiej ja bym już nie cierpiała, a ty miałbyś już spokój./ lonelinesss.
|
|
|
Chciałabym mieć szansę zawrócić czas do lipca, zrobiłabym wszystko, żeby się nam udało, wiesz? Dosłownie wszystko. Boję się, że zmarnowaliśmy tą jedyną szanse, żeby mogło się ułożyć. Jeżeli już nigdy to nie wróci, jeżeli nigdy nie będzie następnego razu, to nie wybaczę sobie nigdy, że nic z tym wszystkim nie zrobiłam./ lonelinesss.
|
|
|
Żyję w tym syfie i boję się każdego kolejnego dnia./ lonelinesss.
|
|
|
Nie wiem co mam robić, jak żyć z tą ogromną pustką w sercu Przecież.. bez miłości nie ma życia, prawda? Jak można żyć bez ukochanej osoby? Jak mogę żyć bez ciebie? To niemożliwe, już ledwo wytrzymuje. Każdego ranka, gdy mama budzi mnie do szkoły, od razu po otworzeniu oczu łzy spływają po policzkach i na kolejne dziesięć minut chowam się pod kołdrą próbując przemówić sobie do rozsądku. W szkole chodzę z przyklejonym uśmiechem. Po co pokazywać ludziom, że jestem słaba? Nie chce pokazywać, że nie mam już siły. Niektórzy są okrutni, wiem, że wiedząc, że się staczam próbowaliby jeszcze bardziej ściągnąć mnie na dno. Zamiast płakać w szkole, od razu po zamknięciu drzwi od domu biegnę do domu i topię się w swoim smutku, zasypiając też nie mogę, pohamować łez, aż do momentu gdy usnę, jeżeli w ogóle usypiam. Czy takie życie w ogóle ma sens?/ lonelinesss.
|
|
|
Mimo, że tyle razy mnie raniłeś, dalej wierzę w 'nas'. / lonelinesss.
|
|
|
Mówiłeś 'następnym razem nam się uda.", może to teraz, nie zmarnujmy tego, proszę. / lonelinesss.
|
|
|
Sam już nie wiesz czego chcesz, byłam zabawką, ale nie możesz przestać się mną bawić, ciągle wracasz./ lonelinesss.
|
|
|
Nie byliśmy razem, chociaż kiedyś często myśleliśmy o sobie.
|
|
|
|