|
lokoko_zakochana_wakacyjnie.moblo.pl
1.Opowiem ci bajkę. Usiądź. W pewnej krainie zwanej życie była zwykła dziewczyna która wyglądała na szczęśliwą. Starała się pomagać przyjaciołom cieszyć się z każdej c
|
|
|
1.Opowiem ci bajkę. Usiądź. W pewnej krainie zwanej życie była zwykła dziewczyna , która wyglądała na szczęśliwą. Starała się pomagać przyjaciołom, cieszyć się z każdej chwili spędzonej z nimi bo byli dla niej najważniejsi. Pomimo różnych sprzeczek, pomimo ,że różnie ją traktowali przyjaciele, nie zawsze dobrze. Opłaciło się bo w końcu prawie doszli do porozumienia . powiem Ci, że najlepsze w tym wszystkim jest to ,że ta dziewczyna Nie mówiła nikomu o swoich problemach jakie miała bo nie chciała martwić przyjaciół wiedząc, że mają swoje problemy wolała im pomagać . /lokoko cz.1
|
|
|
Tęsknie i kocham i ciągle wracam do Ciebie do NAS ... we wspomnieniach .Bo tego nikt mi nie zabronii nic nie stanie mi na przeszkodzie../lokoko
|
|
|
Szok . Szok . Szok .. po prostu cholerny szok ,że moja dawna miłość zaprasza mnie na wesele ... boże mój pierwszy chłopak z którym się pocałowałam ..Pierwszy w którym tak naprawdę byłam zakochana. Zbyt dużo jest słowa pierwszy przed różnymi zdarzeniami .. Bo to z nim chyba tak naprawdę wszystko zaczynałam . To zwykłe zaproszenie na sobote na wesele a wzbudza we mnie tyle emocji ../lokoko
|
|
|
Spierdalaj dobra ? Bo mam już dość Ciebie .. Odpierdol się ode mnie definitywnie albo zostań ze mną na zawsze .. Rozumiesz ? bo przychodząc i odchodząc co jakiś czas robisz mi jeszcze większy bałagan w sercu i rozpierdalasz psychicznie także daj mi spokój odchodząc, albo daj mi szczęście zostając przy mnie ../lokoko
|
|
|
O czym ja marzę .. Dziewczyno ogarnij się . Przecież on nie napiszę skończył się czas gdzie było wszystko ładnie pięknie, skończyły się rozmowy do rana..To już skończone on nic nie czuję a liczyć na sms-a pff.. Bez sensu ../lokoko
|
|
|
Wspomnienia po raz kolejny wracają .I nie chodzi mi o to ,że nie lubię tych obrazów ,w których widzę nas szczęśliwych całujących się, trzymających się za ręce, nasze wspólne spotkania .. Wiesz nawet lubię te wspomnienia związane z kłótniami .. Wiesz co nie przeszkadzałyby mi one gdybym mogła usiąść przy Tobie złapać Cię za rękę i tak po prostu przytulić się do Ciebie , a w głowie mieć tysiące wspomnień związanych z NAMI. Lecz niestety muszę poradzić sobie sama , uporać się z tym natłokiem myśli. Leżąc ze słuchawkami w uszach wpatrując się w gwiazdy wspominam.. A moim nie zawodnym towarzyszem jest łza spływająca po policzkach a za nią kolejna i kolejna i kolejna......./lokoko
|
|
|
2.Bo on się musi kryć bo dziewczyna jego się dowie.. No chore przecież on nie ma 5 lat. Hamując łzy wyciągnełam szluga, nie panowałam nad rękami trzęsły się. Zaciągnęłam się, kojąc moje nerwy, bijące serce, trzęsące się dłonie.. Z każdym kolejnym buchem robiło się trochę lepiej.Ale nie . Musiał się odezwać. Z uśmiechem na twarzy a ta pali patrząc się na mnie. wypuściłam dym z ust mówiąc bywa.a potem te spojrzenie na mnie i uśmiech skierowany do mnie. Ciepło na sercu . Nie ja nie mogę to zbyt boli . Nawet nie podszedł nie porozmawiał. Nie takiego zachowania spodziewałam się, nie po prawie miesięcznym pisaniu nocami i w dzień .. O takich rzeczach . I co ? Mam kurwa to na co zasłużyłam najwidoczniej muszę cierpieć …/lokoko cz.2
|
|
|
1Myślałam ,że już nie przyjdzie na spotkanie klasowe , ale słyszę ,że ktoś mówi jego przezwisko ,że on tu idzie .. I wiesz cholernie ciężko mi się na sercu zrobiło widząc go .. Poza tym cudownie wręcz trafiłam ,że była tam dziewczyna co z nią kręcił kiedyś. Totalny cios kolejny. Dodatkowo myśl świdrująca cały czas w mojej głowie, że przecież mogło być inaczej. bo w sumie moglibyśmy być tam jako para siedzieć wejść razem zadowoleni, że mamy siebie .. Ale tak nie jest. Wszedł tam zadowolony . Podaliśmy sobie ręce nawet nie spojrzał się na mnie .. Nie po tym wszystkim ,że nawet nie przyszedł porozmawiać . Bo co ? /lokoko cz.1
|
|
|
|
Ja nawet nie mam z nim kontaktu, zupełnie, nie mogę zadzwonić, nie mogę napisać, nie mogę też usłyszeć jego głosu, nie mogę przeczytać, co chciałby mi powiedzieć, nie mogę, odebrano mi to, Boże, nie mogę zrobić żadnego kroku, a on milczy, pieprzony egoista, potem wróci, zobaczy moje stęsknione oczy i jednym gestem wybaczy sobie za mnie, pójdę za nim, przejdę przez najtrudniejszą drogę, będę wracała sama, nie wiem, jak będzie wyglądał taki powrót, boję się. / nieracjonalnie
|
|
|
|