|
lexi89.moblo.pl
I upadam i podnoszę się i znów zaliczam glebę. Leżę myśląc ile jeszcze po czym znów wstaję.. I złoszczę się i krzyczę z bezsilności pięścią uderzam w ścianę. Bandażuje
|
|
|
lexi89 dodano: 19 września 2013 |
|
I upadam i podnoszę się i znów zaliczam glebę. Leżę myśląc "ile jeszcze" po czym znów wstaję.. I złoszczę się i krzyczę z bezsilności, pięścią uderzam w ścianę. Bandażuje dłoń i wychodzę z domu znów walczyć ze światem. I przegrywam. Po raz kolejny upadam..
|
|
|
lexi89 dodano: 19 września 2013 |
|
"Nie łam się" mówili.. Kiedy ja już dawno się złamałam..
|
|
|
lexi89 dodano: 19 września 2013 |
|
Roztrzaskane do krwi kostki efektem zderzenia ze ścianą.. Nie daję rady..
|
|
|
lexi89 dodano: 19 września 2013 |
|
Przestań pierdolić kłamstwa na mój temat, bo zacznę mówić prawdę o Tobie..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
Zależy Ci czy nie? Jesteś ze mną czy przeciwko? Wybieraj..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
Tak.. Przyznaję się.. Nie radzę sobie, lecę na dno, na pysk, a z każdym dniem jest coraz gorzej..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
Uczucia to nie zabawka. Niszczysz je, zawodząc..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
Kiedy Tobie zacznie zależeć mnie może już nie być..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
Potrzebuję pomocy, obecności, chęci zrozumienia. Przyjaźni. Nie litości..
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
(1) "Znowu chlasz" warknął wchodząc bez pukania. "A leki?" w jego oczach była furia. "Też pije" mruknęłam biorąc do ręki opakowanie tabletek. "Wykończysz się" usiadł obok mnie "Miałaś o siebie dbać" przypomniał. "Miałam dbać, nie denerwować się, mieć dla kogo żyć, walczyć, kochać.. Dużo miałam" zaśmiałam się "Została mi tylko butelka. Wszyscy mają mnie w dupie, nawet własny brat mnie nienawidzi, nastawia innych przeciwko mnie, nie boi się podnieść na mnie ręki.. rozumiesz? Ty też niedługo odpuścisz. Mnie każdy zostawia" byłam pewna swoich słów. "Może nikt nie wie przez jakie piekło przechodzisz? Może są mało wytrwali albo.." nie dałam mu dokończyć. "Nie. Każdy mnie wykorzystuje, a kiedy mi się zaczyna walić i szukam pomocy to dostaję kopa w dupę i radź sobie sama. Taka karma, nie?" pod powiekami poczułam łzy. "Nie warto przez nich płakać" mruknął. "Warto. Bo byli i mimo, że mnie zostawili to nadal mają swoje miejsce w moim sercu. Są ważni. Bo mi zależało. Za bardzo jak widać.."
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
(2) spojrzałam w Jego oczy odnajdując w nich litość. "Taa. Głupia jestem, wiem.." Przyciągnął mnie do siebie mocno przytulając po czym podsumował całą rozmowę w czterech słowach "Kochasz dlatego cierpisz Mała..."
|
|
|
lexi89 dodano: 18 września 2013 |
|
"Dosyć leżenia" wszedł do szpitalnej sali w ręku trzymając kartkę papieru. "Jak się czujesz?" tuż za Nim pojawiła się Jego siostra. "W porządku" mruknęłam nie chcąc dawać Im powodu do zmartwień, każdy przecież ma swoje problemy. "Mam coś dla Ciebie" wyciągnął rękę i zmierzwił mi włosy. "Ale musisz się najpierw uśmiechnąć. Tak szczerze" poprosił. Chwilę później podał mi wypis i wiśniowego chupa chups'a. "Musisz iść jeszcze coś tam podpisać i spadamy stąd" Jego siostra już zaczynała wrzucać moje rzeczy do torby. "I specjalnie po to przyszliście? Dać mi lizaka i wypis?" rzuciłam Im niepewne spojrzenie."Nie" mruknął "Przyszliśmy żeby odnaleźć w Tobie dziecko i dać Ci powód do walki. Bo żyć musisz. Chociażby dla Nas" dokończył.
|
|
|
|