|
lenka1234.moblo.pl
Wyzwij mnie od najgorszych przeklnij mnie na wszystkie możliwe sposoby popatrz na mnie i stwierdź że nie jestem dla ciebie zbyt wystarczająca wykrzycz mi prosto w twa
|
|
|
Wyzwij mnie od najgorszych, przeklnij mnie na wszystkie możliwe sposoby, popatrz na mnie i stwierdź że nie jestem dla ciebie zbyt wystarczająca, wykrzycz mi prosto w twarz, że mnie nienawidzisz, głośno powiedz żebym jak najszybciej spierdoliła z twojego życia, powiedz że mnie nie szanujesz, popatrz mi głęboko w oczy i powiedz z nienawiścią, że byłam najgorszą dziewczyną jaką kiedykolwiek miałeś. Tylko nie milcz, nie bądź w stosunku do mnie obojętny - nie rozszarpuj mi tym serca, proszę. ||charakterystycznie
|
|
|
Nie wytrzymam dłużej. Ciągłe powtarzanie " dam radę ", już mi się znudziło. Nie potrafię jakoś wymazać wszystkich wspomnień, obrazów, słów. Nawet gdy jestem najebana w trzy dupy gadam o Tobie jak głupia, i mam ochotę do Ciebie iść i wykrzyczeć jak bardzo Cię kurwa kocham, jak bardzo pragnę byś mnie kochał, byś przy mnie był w każdym najbardziej beznadziejnym momencie mojego życia... Całe pierdolone życie na spontanie, ze łzami w oczach każdego wieczoru - tak teraz wygląda życie, kiedyś dobrze zorganizowanej brunetki. || andzia157
|
|
|
Przecież nie zmuszę Cię byś mnie kochał, jeśli nie kochasz. A Ty nie zmusisz swojego serca, by biło dla mnie, jeśli nie bije./ histerycznie
|
|
|
Coś musi tkwić w miłości, skoro jest jedynym uczuciem, dla którego człowiek jest w stanie poświęcić wszystko, nawet samego siebie. / fadetoblack
|
|
|
To my razem się zabijaliśmy, z dnia na dzień coraz bardziej.
|
|
|
mogę pomagać ludziom, mówić im co mają robić, cierpieć razem z nimi, gdzieś w środku czuć ich ból, tęsknotę, żałobę czy co tam jeszcze im dolega, mogę wycierać ich łzy, o każdej porze, mogę odbierać telefon o północy, z zapłakaną osobą po drugiej stronie, dławiącą się płaczem i krzyczącą, że nie potrafi już żyć, mogę kurwa pomagać, zawsze ale kto pomaga mi, gdy siedzę nocami z kubkiem gorącej herbaty na zimnym parapecie, czując swój oddech odbijający się od błyszczącej szyby, kto trzyma moje dłonie, gdy dygocą kolejnych kilka nocy, z braku miłości i poczucia bezpieczeństwa? dlaczego wtedy nie ma nikogo, kto objąłby mnie i powiedział 'uspokój się'? no gdzie do jasnej cholery podziali się wszyscy? czemu nie ma już nikogo równie gorzko płaczącego jak ja? nie, nie oczekuję czegoś w zamian, bo moja dobra wola nie na tym polega, ale ja też płaczę i cierpię, czasem bardziej od ciebie, ale życie nauczyło mnie kłamać, zakładać maskę, nigdy nie czuj tego co ja codziennie, bo umrzesz od razu. ~pf
|
|
|
wiem, że ani wódka ani fajki ani żadna impreza nigdy nie zagłuszy we mnie tęsknoty i tego jak się czuje. mimo tego, że przekonałam się o tym już wiele razy to czemu nie przekonać się o tym również dzisiaj?
|
|
|
To nigdy nie odejdzie. Myślałam, że umiem wstać, chodzić, że potrafię żyć, ale myliłam się. Nigdy nie będę już tą samą osobą, nie pociągnę już za sobą fali radości nawet jeśli będę chciała. W moim sercu wyryto dziurę której nie da się zaszyć żadną nicią. Bólu się nie zapomina, osobista tragedia pozostaje nią nawet gdy człowiek kogo się ona tyczy nic już nie znaczy i liczy się ktoś inny. Słowa "nie mogę zostać" usłyszane gdziekolwiek wprawiają w osłupienie, za dużo przypominają, zbyt bolą by umieć pozostać z uśmiechem na twarzy i odejść dalej. Nawet gdy Kochasz jest ciężko na wspomnienie tego co się przeszło. Nawet gdy minie rok wspomnienie tego dnia nie przestaje boleć bo wtedy ktoś rozdarł twoje serce i odrzucił podarowaną z nadzieją duszę. Zbiegi okoliczności przywołują wspomnienia w których tak bardzo chciałaś być z nim nie myśląc o cenie tego. Mimo starań łzy będą lecieć, nie zapomnisz, nie wstaniesz./bekla
|
|
|
Cholera. tak, kocham go. muszę się do tego przyznać. po tych wszystkich cierpieniach, które przeżywałam przez niego, nie mogę o nim zapomnieć, nawet jeśli bardzo bym chciała. to okropne uczucie. kochasz kogoś, darzysz go tak wielkim uczuciem, że nawet ty sama nie możesz tego pojąć, a on ma na ciebie i twoją miłość totalną wylewkę co rani twoje uczucia jeszcze gorzej. przeżyłaś coś takiego? no? przeżyłaś? jeśli tak to doskonale wiesz o czym mówię. / charakterystycznie
|
|
|
jesteś teraz daleko ode mnie. i nie chodzi tu tylko o kilometry, które nas dzisiaj dzielą.
|
|
|
sprawił, że nie umiem funkcjonować bez Niego.
|
|
|
czy on na prawde nie widzi że te oczy go tak cholernie kochają, że każdy usmiech skierowany w jego strone nie jest przypadkowy. czy to takie trudne do pojęcia że czesto się boje o niego i nie jest obojętny, praktycznie to nigdy nie był obojętny od pierwszego dnia poznania do teraz. dlaczego on tego nie może zrozumieć czy właściwie on może nie chce tego zrozumieć ? [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
|