|
kikotka.moblo.pl
Zrób coś bo zaczynasz mnie tracić.
|
|
|
Zrób coś, bo zaczynasz mnie tracić.
|
|
|
I kto powiedział, że miłość nie istnieje? Bo należą mu się brawa.
|
|
|
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to popsuć, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń.
|
|
|
boje się, że jakaś inna może zobaczyć w nim to samo co ja .
|
|
|
Jedni mówili jej :”Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.”. Inni,że: „Stara miłość nie rdzewieję.” , a Ja mówię po prostu: „W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.”
|
|
|
Prawdziwa miłość to nie związek idealny, bo taki nie istnieje,ale pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się dość, nie poddajesz się, bo wiesz że z Tą osobą jesteś szczęśliwszy niż z kimkolwiek innym
|
|
|
dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń.
|
|
|
A kiedy za mną zatęsknisz pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść.
|
|
|
Jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajduję pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna i kochana. Miejscem tym są twoje ramiona.
|
|
|
92% dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych chłopaków. nie dlatego, że są sukami. po prostu nie zniosły by rozmowy z osobą, którą kochały bez wyrażenia jakichkolwiek emocji.
|
|
|
Chcę, aby Twój świat zaczynał się i kończył na mnie
|
|
|
Pewnego wieczoru napisał mi, że już nie szuka dziewczyny. Z głębokim westchnieniem pomyślałam: 'znalazł'. Nie myliłam się. Napisał mi, że jeszcze z nią nie jest, musi tylko zapytać. Chciałam jakoś temu zaprzestać, równocześnie nie mówiąc mu o swoich uczuciach. Zapytałam się jaka jest. Zaczął wymieniać mi dziesiątki jej zalet. Opowiadał mi, jak dobrze się ze sobą dogadują, jak bardzo ją kocha. Pełna desperacji zapytałam, czy ją znam. Odpisał krótką, a jakże wartościową wiadomość: 'Bardzo dobrze ją znasz... To Ty kochanie ;*'.
|
|
|
|