 |
legalove.moblo.pl
Żywe trupy zamiast kolędników jęczą pod oknem. Zanim Cię potnę i skonsumuję ze wstrętem w rodzinnej atmosferze zaśpiewamy kolędę.
|
|
 |
Żywe trupy zamiast kolędników jęczą pod oknem. Zanim Cię potnę i skonsumuję ze wstrętem,
w rodzinnej atmosferze zaśpiewamy kolędę.
|
|
 |
Przyklejała uśmiech do twarzy wraz z nakładaniem podkładu na twarz. Udawała szczęśliwą, by nie musieć każdemu tłumaczyć co jej zrobiłeś. Najgorzej było gdy zostawała sama, nie miała przed kim udawać, a samej siebie nie potrafiła oszukiwać. Zaczynała wtedy płakać z bezsilności, krzycząc z rozpaczy.
|
|
 |
nie żałuję tego co było. żałuję, że tak nie jest. /
papierosnica69
|
|
legalove dodał komentarz: |
22 grudnia 2011 |
 |
i zabrakło znów czyjegoś głosu..
|
|
 |
Boże Narodzenie to wyjątkowy czas. To czas nadziei i wybaczenia.
|
|
 |
I see you , and I just want to dance with you. gimmie, gimmie more ♥
|
|
 |
mówisz tak, potem nie. w końcu weź zdecyduj się. zawsze coś, zawsze ktoś. oj tam oj tam ! ♥
|
|
 |
każdym oddechem woła o ciebie
i tylko ty nie widzisz jak..
|
|
 |
wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział ''kurwa, co ja zrobiłem''. / smaajl.e
|
|
 |
tracę kontrolę. sięgam po wszystkie przedmioty z Nim związane. słucham piosenek, których słuchałam wtedy gdy się z nim przyjaźniłam. jest środek nocy, a ja po prostu tracę jebaną kontrolę.. wylewam z siebie wszystkie łzy. i tłumaczę sobie, że najlepiej będzie mi bez Niego. kurwa, przecież wiem, że i tak nie będzie.
|
|
 |
Bardzo, bardzo chciałabym by było jak dawniej. KURWA! ale po co ja idiotka się oszukuję, że tak będzie? mam sobie wmawiać do bólu, że ten egoista w końcu zrozumie to, co czuje? Jakie to wszystko jest jebnięte. Najlepiej mieć wyjebane, kurwa. Tylko, że ja w odróżnieniu do Niego, po prostu nie potrafię i nie chcę. Niby chciałabym z Nim rozmawiać, a z drugiej strony.. to wszystko wydaje się bez sensu. Dlaczego? Beznadziejnie, jest rozmawiać z kimś, dla kogo nie masz i nie miałaś nigdy żadnego znaczenia w Jego życiu. Chora miłość. Chora nadzieja. JAK ZWYKLE WSZYSTKO SIE PIERDOLI.
|
|
|
|