nic się nie zmieniłeś... zamiast samochodzików wyścigowych rozpieprzasz teraz marzenia...ze słodkiego chłopczyka przerodziłeś się w największego chama jakiego znam. gratuluję...
przytulał mnie tak, że zapominałam o problemach. błądził ustami po moim ciele w sposób, którego nie da się zapomnieć. kiedy na mnie patrzył nie chciałam aby przestawał. był... i to mi wystarczyło.