|
landriina.moblo.pl
siedzisz i tęsknisz za nim płaczesz po nocach masz nadzieję że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy słuchasz smętnych dołujących piosenek chodzisz w dresach
|
|
|
siedzisz i tęsknisz za nim, płaczesz po nocach, masz nadzieję, że on jeszcze wróci. wyrywasz sobie włosy, słuchasz smętnych, dołujących piosenek, chodzisz w dresach, załamujesz się, nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie.
|
|
|
chcę, żebyś przyszedł do mnie, przytulił, powiedział, że już wszystko będzie dobrze i został. na zawsze.
|
|
|
podpuchnięte oczy od płaczu, blada jak ściana, bez życia. życie przeciekało jej przez całe ciało, a ona nic, tylko siedziała, czytała esy, czy rozmowy na gadu, wspominała. wyrywała sobie włosy z głowy z bólu. gryzła się w nadgarstki, żeby nie ciąć się. płakała w poduszki, żeby nie wybuchnąć. chciałbyś, żeby Twoja żona tak cierpiała? to nie zostawiaj żadnej w tak brutalny sposób, jak mnie.
|
|
|
wiem, że spotkam Cię za parę lat na mieście, spacerującego z inną dziewczyną. wiem, że Cię poznam, bo serce zabije mi mocniej, szybciej, głośniej. wiem, bo tylko Ty masz tak szczery, piękny uśmiech i uciekający w specyficzny sposób wzrok. może będę szła sama, może z kimś, ale i tak odwrócę wzrok, a gdy przejdziesz obok mnie, zaciągnę się Twoim zapachem, spojrzę na Ciebie, uśmiechnę, a później odwrócę za Tobą, by zobaczyć, jak znów znikasz i zostawiasz mnie samą.
|
|
|
nadal śpimy pod tym samym niebem. ciągle patrzymy się w to samo słońce. cały czas wdychamy jedno powietrze. mnóstwo wspólnych wspomnień nadal kłębi się w naszych głowach, a niezniszczalne już uczucie siedzi na dnie serca. jednak coś się zmieniło. Ty się zmieniłeś, ja, otoczenie, przyjaciele, uczucia. u boku pojawiła się inna, bardzo ważna sercu osoba. czas mi mija szybciej, nie tak jak kiedyś. przemyka mi to wszystko, wymyka się z rąk, przecieka przez palce. nie potrafię zrobić tak, żebyś wyszedł z mojej głowy choć na jeden dzień. mimo tego wszystkiego, potrzebuję Ciebie, żeby być szczęśliwą w pełni.
|
|
|
PANIE I PANOWIE. za 6 dni dla niektórych zaczną się problemy typu : zjeść śniadanie, czy poczekać 10 minut na obiad. lecz ja pragnę cieszyć z każdej minuty wakacji, co znaczy, że nie będę spać do 13. taaak, to tylko dwa miesiące, 68 tak oczekiwanych dni, których nie zamierzam przespać, o nie!
|
|
|
ciekawa jestem co te wakacje przyniosą. czy znów się zmienię, czy pozostanę sobą. czy może wrócę do dawnego życia. ciekawa jestem, kogo poznam i jak to dalej będzie wyglądać. ale przeżyję te wakacje najlepiej, w końcu to tylko 68 dni, których nie mogę zmarnować, całe 10 miesięcy na nie czekałam i będą to najlepsze wakacje dotychczas. przyszłe będą lepsze.
|
|
|
Wczorajsze urodziny, zamiast do szkoły to pić. Wzięłam trochę czystej i poszłam na spacer z kolegą, żeby mi w nogi weszło. 'Ej, ja idę krzywo czy to ziemia spada?' Zapytałam jego trzeźwego. 'Ziemia spada. Ale mi się nie chce robić kółka, chodź, wracamy się.' Powiedział, stając w środku lasu. 'Ale ja chcę kółka!' Powiedziałam i zaczęłam się kręcić wokół siebie. 'Nono, masz szczęście, że tu Twojego chłopaka nie ma. Z mordą by na Ciebie wyskoczył.' Powiedział, śmiejąc się ze mnie. Po chwili usłyszałam krzyki koleżanki, które oznajmiły, że przyjechał właśnie mój chłopak. Doszłam do nich, udając trzeźwą. Ten przeszył mnie wzrokiem, mówiąc: 'Wiedziałem. Oj wiedziałem. Ale spokojnie, pomogę Ci wytrzeźwieć.' Powiedział, całując mnie na przywitanie.
|
|
|
Siedzę u koleżanki w bloku na czwartym piętrze. Otwarte okna, muzyka na fulla. Po chwili dostaję sms 'wyjrzyjcie przez okno' od Skarba. No to wyglądam, a tam co? Wielkimi literami napisane 'Kocham Cię' i on we własnej osobie. Taak kurcze, kocham Go niezmiernie.
|
|
|
przeglądam Twoje zdjęcia i jednak dopadła mnie myśl, co w Tobie widziałam. co to oznacza? mam seryjnie w Ciebie wyjebane. no nareszcie!
|
|
|
|