|
landriina.moblo.pl
Kochasz mnie? Chyba we śnie. To idę spać.
|
|
|
- Kochasz mnie? - Chyba we śnie. - To idę spać.
|
|
|
Nie ważne czy rodzina Ci się rozbija, czy w szkole jest trudno. Najważniejsze to jest mieć się do kogo uśmiechnąć.
|
|
|
- Kocham Cię. I nie obchodzi mnie to, że jesteś 5 lat starszy, mieszkasz 350 km ode mnie, że masz inne towarzystwom inny świat. Nawet nie obchodzi mnie to czy masz dziewczynę, po prostu musiałam Ci to powiedzieć. A. I wiem, że Ty mnie nie kochasz i nic z tego nie będzie, że wyjeżdżasz i sobie ułożysz życie. Nie musisz mi nic mówić .. - Nie obchodzi Cię to, że zostaje i będziemy razem szczęśliwi?
|
|
|
- Co byś zrobiła gdyby on zaczął do mnie świrować? - zabiłabym was. - tak myślałam. - zabiłabym, żebyście mogli swobodnie ze sobą kręcić, a żebym ja nie musiała na to patrzeć.
|
|
|
- kiedyś myślałam o nim i płakałam, dziś myślę i się uśmiecham. - jak Ty to robisz? - po prostu nie żałuję żadnej chwili z nim spędzonej.
|
|
|
już tak w życiu bywa, że raz pęka serce, raz prezerwatywa .
|
|
|
- masz piękne oczy. - co w nich jest takiego wspaniałego? - miłość.
|
|
|
- myślisz, że ja i on mamy szanse? - nie . - dlaczego? - bo mówisz " ja i on " zamiast " my " .
|
|
|
- moja mama zaprasza Cię na obiad. - powiedziałeś jej o nas? - nie, sama zauważyła, że się tak zakochałem, że chce już poznać synową ..
|
|
|
on podszedł, powiedział " mała, nie łam się. masz cholernie piękne oczy. " zbliżył się, uśmiechnął, spojrzał prosto w oczy, byliśmy tak chwilę, jakies 3s, ale dla mnie piękna wieczność. on ma taki pięny uśmiech, tak powalający, wtedy miałam nogi jak z waty. on patrzał po raz ostatni w oczy, pocałował w kącik ust , ja wchodzę do klatki, on jak najdłużej trzyma te drzwi, aż się zamknęły, a ja słyszę jeszcze " do zobaczenia " ..
|
|
|
- Mi serio na nich zależy. - To znaczy? - Pozwalam jej opowiadać jak bardzo się kocha w nim, a jemu daje wolność. - To zrób coś z tym. - No robię. pomagam jej. To znaczy, że robię wszystko co mogę dla nich zrobić. - A co zrobisz dla siebie? - Tym się zajmie moja wyobraźnia.
|
|
|
- Kocham Cię. - Wiem. - Skąd? - To widać, po oczach to widać. - To czemu w twoich nie widzę nic? - Bo moje nie są takie piękne. - Ale czy tu chodzi o piękność? - W moich nie zauważysz nic, bo gasną w każdej chwili, gdy Ciebie nie ma obok mnie. - Nie chce sobie wyobrazić co będzie jak się rozstaniemy. - Dlatego ja o tym nie myślę.
|
|
|
|