|
landriina.moblo.pl
Chodziliśmy razem przez nasze osiedle trzymając się za ręce śmiejąc się patrząc ukradkiem na siebie. Czasami nie potrafiłam wierzyć że to życie dało mi takie szczęś
|
|
|
Chodziliśmy razem przez nasze osiedle, trzymając się za ręce, śmiejąc się, patrząc ukradkiem na siebie. Czasami nie potrafiłam wierzyć, że to życie dało mi takie szczęście, czasami miałam wrażenie, szczególnie w tych najsłodszych, najpiękniejszych, najbardziej romantycznych chwilach, że to zwykły sen. I było to snem, a jawa jest koszmarem.
|
|
|
Nie mogę, nie chcę, nie potrafię uwierzyć, że Ciebie już nie będzie w moim życiu. Zero Twojego zapachu, zero Twojego uśmiechu. Brak Twoich ramion i oczu. Totalna pustka.
|
|
|
Wydawało mi się, że już o Tobie zapomniałam. I miałam rację - wydawało mi się.
|
|
|
Wrócić do listopada. Wrócić do dni, kiedy Twoje usta dotykały moich, a ludzie patrzyli się na nas z zazdrością w oczach, niekiedy mówiąc 'szczęścia'. Wrócić do dni, kiedy byłeś mój.
|
|
|
Pojebane to wszystko jest. Ty już zapewne masz kolejną laskę i nawet nie pamiętasz o moim istnieniu, a ja w każdym chłopaku, który przechodzi obok mnie, doszukuję się Twoich cech.
|
|
|
Powinieneś już nie istnieć w moim świecie, w mojej głowie, w moim sercu. Ale nadal masz mnie całą.
|
|
|
Jestem fałszywa wobec wszystkich. Oszukuję każdego, kłamię codziennie. Mówiąc, że jest okej, że go nie kocham, że kocham innego, kłamię. Nawet ze sobą już szczera nie jestem.
|
|
|
Miej odwagę popełniać błędy, rozczarowania. Miej odwagę mówić co czujesz. Miej odwagę narzekać, kiedy coś Ci nie wyjdzie. To Twoje życie, nikt za Ciebie niczego nie przeżyje, a tym bardziej nie umrze. Także żyj tak, abyś nie marnował dnia na bezsensowne rozkminy, czy dołowania. Niejedno z nas, na łożu śmierci powie, że żałuje, że zmarnowało sobie życie, zamulając. Nie pozwól, byś to był Ty. Żyj kurwa, nie bój się żyć.
|
|
|
On jest dostępny na gadu. Ten, którego cholernie mocno kocham i jestem w stanie zrobić dla niego bardzo dużo. Ten, który dał mi tyle szczęśliwych wspomnień. 'Napisze do niego, a co tam' Pomyślałam, kliknęłam na niego dwa razy, wypisałam krótką wiadomość i ... skasowałam. 'Tak właściwie, na co Ci to, dziewczyno?' Pomyślałam znów i włączyłam Pezeta. Rozum 1:986545324 Serce. Rozum, liczę na Ciebie, nadgonisz.
|
|
|
Ej, laska. Miłość to nie jest dogadzanie drugiej osobie w łóżku za każdym razem, kiedy macie na to ochotę. Miłość to uczucie potężne, gdzie tak na prawdę nikt nie jest w stanie podać definicji. A tym bardziej nie Ty, nie odczuwając ani grama tego uczucia. Więc nie wmawiaj mi, że kogoś kochasz. A wiesz, domy łatwych, puszczalskich kobiet są, więc jak zapytasz swoich koleżanek, to powiedzą Ci, gdzie iść.
|
|
|
Siedziałam na plaży, grzebiąc rękami w piachu, kiedy Ty z kumplami wbiegaliście właśnie do morza. Uśmiechałam się na samą myśl o tym, ale było już grubo po 22, więc nawet nie myślałam, by tam z nimi wskoczyć. Po jakiś 15 minutach wróciłeś wraz ze swoim kolegą, stając tuż nade mną. Ochlapaliście mnie wodą, ściekającą z waszych włosów i uciekliście, zostawiając mnie piszczącą i wycierającą się bluzą, jednego z nich. Nagle, zamiast piasku czułam męskie, mokre i lodowate ramiona, nie ogarniam co się dzieje. Rozglądałam się wokół, widząc tylko zajarana twarze kumpli. Zanim zdążyłam pisnąć, czy coś, byłam już cała mokra w morzu ze swoim ukochanym obok mnie. Zaczęłam piszczeć, krzyczeć, że mi zimno, że się doigrasz i że Ciebie nienawidzę. 'Słodko wyglądasz' Powiedziałeś, składając pocałunek na moich zimnych ustach, tym samym rozgrzewając całe moje ciało.
|
|
|
|