|
mam dość tego, że przychodzisz się ze mną zobaczyć raz na sto lat i w przypływie wielkiej łaskawości całujesz mnie w policzek
|
|
|
nawet wmawianie sobie, że nic do ciebie nie czuje nie pomaga
|
|
|
... a jej jedynym marzeniem było w końcu zapomnieć. już nie chciała wiedzieć dlaczego się stało, tak jak się stało, nie chciała wiedzieć, czy on ją na prawdę kochał, czy jednak nie. chciała po prostu zapomnieć i choć na chwilę osiągnąć wewnętrzny spokój. żeby nic ją już nie bolało, żeby skończyć z tym wiecznym poczuciem beznadziei.
|
|
|
Nieszczęśliwie zakochaną osobę może w pełni zrozumieć tylko druga nieszczęśliwie zakochana osoba. Inni pierdolą, że wiedzą, jak to ciężko, ale tak na prawdę nie mają pojęcia. Nie mają pojęcia, że życie traci sens, że noce są takie straszne i pełne wspomnień, a nikotyna i smak papierosa potrafi pomóc
|
|
|
kocha się już w nim tyle czasu... nawet teraz, kiedy się nie widują. nienormalne?!?! a jednak!
|
|
|
Dlaczego tak jest, że chociaż bardzo chce się kogoś wyrzucić ze swojego mózgu, to nie można? Dlaczego to nie jest zależne od nas? Jak myślę o nim i o niej, to mnie mdli. Czy ta dziwna reakcja psychofizyczna jest normalna?
|
|
|
... i mimo, że tak bardzo było jej źle, wiedziała, że przecież cały czas tak nie będzie, wiedziała, że o nim zapomni, może jak wiosna przyjdzie, może latem, a może już jutro.
|
|
|
Nie mogę spać, nie mogę jeść, niedobrze mi cały cały czas. To normalne?
|
|
|
-Co tam. Wporzo? - Jasne, wporzo, jeszcze nigdy nie było bardziej wporzo niż teraz. -Serio? -Nie!
|
|
|
Czuję się, jakby moje serce umierało, jakby było rozpierdolone na tysiące drobnych kawałków, jakby nigdy już nie miało być zdrowe
|
|
|
Przy najbliższej okazji, chyba powiem ci co czuje.
|
|
|
coś mnie w środku boli, musze się z ciebie wyleczyć
|
|
|
|