 |
Poszłam tam. Tam, gdzie kiedy razem paliliśmy papierosy i trzymaliśmy się za ręce. Włożyłam słuchawki w uszy, a łzy same zaczęły mi spływać po policzkach
|
|
 |
Myślałam o Tobie tak dużo i tak intensywnie, że jak się z Tobą pewnego razu spotkałam, to poczułam się strasznie dziwnie. A później wydawało mi się, że to nie działo się na prawdę, że to spotkanie było tak samo zmyślone, jak masa innych historii z Tobą w roli głównej...
|
|
 |
-"... no i dobrze, zapomnisz o nim i już"
kiedy zapominanie nie jest takie proste, a poza tym ja wcale nie chce o nim zapominać
|
|
 |
A najgorsze jest to, że nie wiem kiedy znowu Cię zobaczę. Za tydzień, miesiąc, rok... Nie wiem
|
|
|
|