gdy wszystko sie wali nie zostaje nic........znika nawet najmniejsza nadzieja,na którą choc czasmi chcemy liczyc...gdy wiedziałam ze juz juz koniec ze juz nie wrócisz...ze mi nie uwierzysz.....piszesz i jednak wiem wiem ze tesknisz...przepraszasz za to ze taki jestes tak cholernie zazdrosny! prosze nie przepraszaj kocham cie za to jaki jestes.!za twoją całosc i nie chcem zebys sie zmieniał...moze kiedys uwierzysz tylko czy nie zgasnie w nas nadzieja na wspólną miłosc.....
|