|
kredkaaaa.moblo.pl
hej. weź go sobie. jest cały Twój. przepraszam czy to żart ? bo wydaje się jakby był. nie. mówię całkiem poważnie. ale... dlaczego ? powiedział że Cię ko
|
|
|
- hej. weź go sobie. jest cały Twój.
- przepraszam, czy to żart ? bo wydaje się jakby był.
- nie. mówię całkiem poważnie.
- ale... dlaczego ?
- powiedział, że Cię kocha. przez sen.
|
|
|
- jak Ty sie odzywasz mloda damo ?
- sorki, jak dostaje cioty zaczyna mnie nosić.
|
|
|
- Wypuściłam szczęście ..
- Jak to wypuściłaś szczęście ?
- nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie ..
- ..; > ? A jak wyglądało .. ?
- Miało metr siedemdziesiąt i niebieskie oczy
|
|
|
Bez pierdolenia bzdur, to co myślę mówię wprost.
|
|
|
Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.
|
|
|
Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.
|
|
|
O, Jesteś online. Napisz. Napisz do mnie. Napisz, napisz, napisz. W tym momencie, w tej chwili, teraz. Proszę, proszę, proszę napisz. Napisz, napisz, napisz, bo zaraz się rozpadnę, bo zaraz mi serce pęknie, bo czekam na ciebie. No napisz. Przecież widzisz to żółte słoneczko przy moim imieniu, napisz. Napisz pierwszy, bo ja już nie mam odwagi. Napisz, napisz, napisz. Zrób to dla mnie. O! Już cię nie ma.
|
|
|
A jeśli jesteś taki sam jak cała reszta facetów, jeśli jesteś takim samym nic nie wartym chu**m bez uczuć frajerze, to uprzedź mnie już od początku.
|
|
|
pierwszy raz od długiego czasu popłakałam się
nie ze szczęścia a przez niego. pierwszy i ostatni, obiecuję.
|
|
|
owszem, zmieniłam numer gadu. ale co z tego, jesli co chwile wchodze na stary numer, by sprawdzic, czy ' przypadkiem ' nie wysłałes do mnie wiadomosci.
|
|
|
Od samego początku wiedział, że ona jest inna. Była cicha i spokojna. Ludzie ją lubili. Nikt nigdy nie słyszał o tym, żeby choć raz się z kimś pokłóciła. Od trzech lat miała nieprzerwanie jednego chłopaka, nie ganiała ciągle za nowymi. Potrafiła słuchać i rozumieć. Ale nie mógł zniszczyć jej świata mówiąc, że ją kocha.
|
|
|
|